Funkcjonują na nierejestrowanych kartach SIM by zakładać konta na APPs i używają tylko połączeń wifi (bez GSM).
Dodam, że to nie przestępcy, tylko normalne osoby, co nie normalizują nadzoru. Czyli nie to, że coś muszą ukryć, tylko się nie zgadzają, z tym, że muszą wszystko udostępniać. Taka bardzo staroświecka logika.
Powiedziałabym, że to bardzo świadome i cóż, jeśli “staroświeckie”, to trudno :P A czy coś “muszą” ukryć? Well. W chwili obecnej w PL myślę, że na każdego znajdzie się paragraf, a biorąc pod uwagę łatwość, z jaką kilka służb ma niekontrolowany dostęp do danych telekomunikacyjnych - warto zacierać ślady cokolwiek się robi.
To jest chujowe. Ale czy ktoś tu używa np smartfona bez SIM karty albo w ogóle jakiegoś innego setupu który zmniejsza to ryzyko śledzenia?
Znam osoby co:
Dodam, że to nie przestępcy, tylko normalne osoby, co nie normalizują nadzoru. Czyli nie to, że coś muszą ukryć, tylko się nie zgadzają, z tym, że muszą wszystko udostępniać. Taka bardzo staroświecka logika.
Powiedziałabym, że to bardzo świadome i cóż, jeśli “staroświeckie”, to trudno :P A czy coś “muszą” ukryć? Well. W chwili obecnej w PL myślę, że na każdego znajdzie się paragraf, a biorąc pod uwagę łatwość, z jaką kilka służb ma niekontrolowany dostęp do danych telekomunikacyjnych - warto zacierać ślady cokolwiek się robi.