• didlethOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    5 days ago

    a o co chodzi? :) ja wbrew pozorom nie jestem konfliktowa - niezależna owszem, czasem się o coś pokłócę, ale długofalowych “wojen” unikam jak ognia (zdarza mi się brać w nich udział w samoobronie, ale trzeba się naprawdę mocno postarać, żeby mnie sprowokować - jestem z tych “świadomie naiwnych”, lubię widzieć dobro w ludziach, a różnicę zdań traktuję jako różnicę zdań, a nie wypowiedzenie wojny). Z Tobą nie pamiętam żadnych choćby zarzewi konfliktu ;) także nie widzę powodu, by nie miało być między nami “pokoju” :)

    • hohombe
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      11 minutes ago

      A coś tam było o kwestie istnienia klas społecznych na signalu. Czy to nie z Tobą? :)) No ja się potrafię zapalić, powiedzieć za dużo a potem się wstydzić i żałować, ale już nie wracać z przeprosinami.