Od pewnego czasu piję kawę. Dużo kawy. Bardzo dużo kawy.

Z czasem wyrobiła mi się tolerancja. Mogę wypić kawę przed snem, nic, mogę wypić rano, też niewiele. W dodatku ostatnio po wypiciu kawy nie tylko nie jestem pobudzony, ale podbija mi ona stres, w necie czytałem że może tak być, że podbija ona kortyzol.

No i mam do was pytanie. Jakie wy macie alternatywy dla kawy, jak się pobudzić, jak zmusić do robienia czegokolwiek?

  • lemat_87
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    2
    ·
    2 months ago

    Ja bardzo lubię bardzo bardzo mocną zieloną herbatę, stawia na nogi jak kawa i dłużej działa

      • lemat_87
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        10 days ago

        Właśnie od niedawna widzę, że bez takiej dawki rano mój mózg nie działa jak powinien (mówiąc krótko, uzależniłem się w ch*). Muszę jakoś powoli zejść z tego, żeby nie ucierpiała praca.

        • obywatelle (she/her)
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          10 days ago

          Hm. Trzeba by zmierzyć ilość tej kofeiny i może faktycznie pomału schodzić. Ale szczerze nie chcę doradzać, nie mam pojęcia jak organizm może zareagować.