• PajonkOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    arrow-down
    2
    ·
    edit-2
    1 year ago

    a bycie np rentierem czy “zawód syn” nie wymaga nic.

    No ale to są jeszcze leprze przykłady nierobów. Co innego to żyć z własnych oszczędności i robić sobie przerwę, a co innego żerować na innych.

    ps. jeśli ktoś jest nawet na śmieciówie to do bezrobotnych się nie zalicza. To samo jeśli ktoś robi zlecenia, i przekracza określoną (stosunkowo niską) kwotę którą zarobił w ciągu roku, wtedy taka osoba musi zakładać działalność.

    • zeshi
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      edit-2
      1 year ago

      własnie chcę uciec od “lepsze przykłady nierobów”. Status bezrobotnego świadczy tylko o tym że nie masz pracy i nie możesz jej znaleźć, a nie że jesteś mitycznym nierobem, którym straszą libki (słynna “madka”) i faszole (nieroby lewaki i imigranci). Nie chcę takim słownictwem wspierać retoryki o roszczeniowych nierobach.

      Można też być bezrobotnym pracując na czarno, na co też trudno mi się oburzać kiedy progresywność podatków i opiekuńczość państwa woobec biedniejszych są mało zauważalne w praktyce.

      btw jak ktoś sobie odpocznie “za cudze” według obecnego systemu, to cóż, i tak pracujemy za dużo więc nie będę nikogo się czepiać że sobie jakoś radzi. Nie pamiętam kiedy ostatnio walczyliśmy o skrócenie tygodnia pracy czy zwiększenie liczby urlopów, a już dawno powinniśmy

      Żerowanie na innych to domena landlordów i kapitalistów, reszta to głównie efekty systemu jaki stworzyli

      • PajonkOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        1 year ago

        Najśmieszniejszy i tak lest paradoks libków, którzy z jednej strony tworzą kult nierobów którym udało się dorobić. Czyli wszelkiej maści spekulanci, osoby żyjące z pasywnego dochodu i/lub cudzej pracy którzy chwalą się wakacjami, poziomem życia, jednocześnie chwaląc się tym że nic nie robią są idolami dla libków, a osoby które są równie aktywne zawodowo które są po prostu biedne są obiektem pogardy libków.

        • zeshi
          link
          fedilink
          arrow-up
          3
          ·
          1 year ago

          jakoś trzeba sobie (jesli jesteś biedakiem-średniakiem) lub pospólstwu (jeśli wygrywasz w kapitalizm) usasadnić czemu jesteś lepszy żeby przypadkiem nie przestali harować.

          Na szczęście milenialsi i teraz gen Z coraz mniej poważnie traktują te brednie

        • dj1936
          link
          fedilink
          arrow-up
          3
          ·
          1 year ago

          Też o tym myślę czasami i wymyśliłem, że ludzie chcą żyć tak, żeby nie pracować.

          Jeśli uda się to bogatemu, bo np. żyje z obligacji, wynajmu mieszkań itd. to wszyscy go chwalą. Jeśli uda się to biednemu, bo np. (w sumie nie wiem jak to ma się udać biednemu, bo zasiłek dla bezrobotnych jest z zasady na kilka miesięcy i bardzo trudno go dostać, a z mitycznego socjalu w Polsce nie wiem jak żyć, no ale spróbuję) je w jadłodajniach, mieszka na pustostanie i tak dalej, to wszyscy go ganią.

      • dj1936
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        1 year ago

        W kwestii postulatu skracania czasu pracy, to ZSP Wrocław w 3. numerze gazetki “Godność Pracy” pisał o żądaniu czterogodzinnego dnia pracy i podwyżek.