• @zeshi
    link
    4
    edit-2
    1 year ago

    ok ale też nie chcę powielać mitu że bezrobotny = nierób, szczególnie gdy bezrobocie wymaga zarejestrowania się, a bycie np rentierem czy “zawód syn” nie wymaga nic.

    PS: technicznie rzecz ujmując nie jestem nierobem tylko w miarę sensownie opłacanym specjalistą… ale w praktyce jestem całkiem niezły w nieróbstwie i uważam że tak trzeba żyć

    • @Havi
      link
      21 year ago

      deleted by creator

      • @dj1936
        link
        11 year ago

        Co to programy FOSS?

        • @Havi
          link
          21 year ago

          deleted by creator

          • @dj1936
            link
            21 year ago

            Dzięki! Czy możesz podać kilka przykładów z Polski, gdzie ktoś żyje z tworzenia programów FOSS. Wyobrażam to sobie tak, że ktoś ma np. Patronite i raz na jakiś czas wypuszcza jakiś open source’owy produkt, albo wciąż polepsza te już istniejące. Dobrze myslę?

            • @Havi
              link
              2
              edit-2
              1 year ago

              deleted by creator

              • @dj1936
                link
                21 year ago

                Dzięki za przystępne wytłumaczenie!

    • @PajonkOP
      link
      0
      edit-2
      1 year ago

      a bycie np rentierem czy “zawód syn” nie wymaga nic.

      No ale to są jeszcze leprze przykłady nierobów. Co innego to żyć z własnych oszczędności i robić sobie przerwę, a co innego żerować na innych.

      ps. jeśli ktoś jest nawet na śmieciówie to do bezrobotnych się nie zalicza. To samo jeśli ktoś robi zlecenia, i przekracza określoną (stosunkowo niską) kwotę którą zarobił w ciągu roku, wtedy taka osoba musi zakładać działalność.

      • @zeshi
        link
        1
        edit-2
        1 year ago

        własnie chcę uciec od “lepsze przykłady nierobów”. Status bezrobotnego świadczy tylko o tym że nie masz pracy i nie możesz jej znaleźć, a nie że jesteś mitycznym nierobem, którym straszą libki (słynna “madka”) i faszole (nieroby lewaki i imigranci). Nie chcę takim słownictwem wspierać retoryki o roszczeniowych nierobach.

        Można też być bezrobotnym pracując na czarno, na co też trudno mi się oburzać kiedy progresywność podatków i opiekuńczość państwa woobec biedniejszych są mało zauważalne w praktyce.

        btw jak ktoś sobie odpocznie “za cudze” według obecnego systemu, to cóż, i tak pracujemy za dużo więc nie będę nikogo się czepiać że sobie jakoś radzi. Nie pamiętam kiedy ostatnio walczyliśmy o skrócenie tygodnia pracy czy zwiększenie liczby urlopów, a już dawno powinniśmy

        Żerowanie na innych to domena landlordów i kapitalistów, reszta to głównie efekty systemu jaki stworzyli

        • @PajonkOP
          link
          21 year ago

          Najśmieszniejszy i tak lest paradoks libków, którzy z jednej strony tworzą kult nierobów którym udało się dorobić. Czyli wszelkiej maści spekulanci, osoby żyjące z pasywnego dochodu i/lub cudzej pracy którzy chwalą się wakacjami, poziomem życia, jednocześnie chwaląc się tym że nic nie robią są idolami dla libków, a osoby które są równie aktywne zawodowo które są po prostu biedne są obiektem pogardy libków.

          • @zeshi
            link
            31 year ago

            jakoś trzeba sobie (jesli jesteś biedakiem-średniakiem) lub pospólstwu (jeśli wygrywasz w kapitalizm) usasadnić czemu jesteś lepszy żeby przypadkiem nie przestali harować.

            Na szczęście milenialsi i teraz gen Z coraz mniej poważnie traktują te brednie

          • @dj1936
            link
            31 year ago

            Też o tym myślę czasami i wymyśliłem, że ludzie chcą żyć tak, żeby nie pracować.

            Jeśli uda się to bogatemu, bo np. żyje z obligacji, wynajmu mieszkań itd. to wszyscy go chwalą. Jeśli uda się to biednemu, bo np. (w sumie nie wiem jak to ma się udać biednemu, bo zasiłek dla bezrobotnych jest z zasady na kilka miesięcy i bardzo trudno go dostać, a z mitycznego socjalu w Polsce nie wiem jak żyć, no ale spróbuję) je w jadłodajniach, mieszka na pustostanie i tak dalej, to wszyscy go ganią.

        • @dj1936
          link
          11 year ago

          W kwestii postulatu skracania czasu pracy, to ZSP Wrocław w 3. numerze gazetki “Godność Pracy” pisał o żądaniu czterogodzinnego dnia pracy i podwyżek.

  • @dj1936
    link
    21 year ago

    Czynszojadzi są jak krokodyle. Leżą chujem do góry, a w tym czasie ktoś inny zapierdala w fabryce, by nierób (pomimo tego, że jest zdolny do podjęcia pracy) mógł żyć z pracy innych osób.

    To jest pasożytnictwo.

    “Wielki grzech popełnia ten, który, korzystając z pracy innych, sam nie pracuje”. Czy jakoś tak to szło.

    • @zeshi
      link
      2
      edit-2
      1 year ago

      moja filozofia to stanowczo bardziej “chwała nierobom”. Nierobizm w kapitalizmie to cnota bo produktywność i przydatność jednostki mierzy się wskaźnikami, które interesują przede wszystkim kapitalistów i rządy. Jak pozbędziemy się tych dwóch ostatnich to wtedy się zacznę martwić o “nierobów”. Chociaż myślę, że mam powody się o to nie obawiać bo ten problem istnieje tylko w ramach pewnego systemu i poza nim nie ma sensu.

      • @dj1936
        link
        21 year ago

        Coraz bardziej Cię lubię, choć Cię nawet nie znam.

        • @zeshi
          link
          11 year ago

          awww <3 trochę z wzajemnością