Powołanie rady ds. sztucznej inteligencji przy Ministerstwie Cyfryzacji nie przeszło w branży bez echa. Kontrowersje - wedle opinii niektórych - wbudza fakt, że w jej składzie nie znaleźli się przedstawiciele świata nauki oraz strony społecznej. Wiceminister Michał Gramatyka uważa, że członkowie rady nie reprezentują żadnego biznesu i dodaje w rozmowie z nami: „To otwarte grono. Nie wyobrażam sobie, abyśmy odmówili zainteresowanemu udziału w pracach”.

  • @hohombeOP
    link
    Polski
    25 months ago

    Miałem dylemat czy to wrzucać. Nie ma tego poza fb i linkedin oraz paywall gazeta prawna.

    • @didleth
      link
      15 months ago

      jakby co to Magda Bigaj jest w ICO (instytut cyfrowego obywatelstwa) i tam jest do niej e-mail, możesz dopytać. Nie wiem, jakie ma do tego podejście - zauważyłam, że ludzie różnie do tego podchodzą (w fedi także).

        • @hohombeOP
          link
          Polski
          2
          edit-2
          5 months ago

          Zresztą wydaje mi się, że szum wokół tego, to oby był liść dla ministra, który napisał książkę o cyberkolonializmie. Nie czytałem. Ale sam ten fakt, pokazuje że wie co zrobił. Dziennikarze już też. I są oburzeni. Na szczęście. Wizja samych programistów wsadzających AI gdzie im pasuje, to jakby elektrycy i cele biznesowe firm elektrycznych, decydował same o tym, co ludzie potrzebują oświetlać.

          To jest po edukacji, następne pole walki z populizmem postPIS czyli libkowym. Autonomia ministrów spoza PO to chyba wolność kukiełki. Minister już bryluje u elit Smart City. Był gościem Sebastiana Grabowskiego, który nie wiem jakim kluczem go dostał do siebie. A Polska nie przerobiła w ogóle krytyki Smart City. lol.