Cześć, Mam bardzo ambitny plan - tworzę ten wątek, abyśmy mogli wrzucać tu lokalizacje faszystowskich graffiti, co pomogłoby je sprawniej usuwać.
Jeśli temat okaże się popularny, to można utworzyć osobne nitki dedykowane poszczególnym miastom.
Na tę chwilę moja okolica jest już czysta, więc sam lokalizacji nie podam, ale wrzucam mój nowy szablon dla uwagi :)
Mam mieszane odczucia. Tzn czemu to ma służyć. Dajmy na to ktoś akurat przechodzi koło takiego miejsca i co ? wszystko co zrobi to zdjęcie żeby ktoś inny się zajął usunięciem “artefaktu”? 99% tego gówna to są albo jakieś małe wlepki, albo symbole namalowane sprayem, których usunięcie nie wymaga żadnych szcxególnych nakładów poza poświęceniem chwili czasu. i poza tym nie zauważyłem żeby poza miastami było tego jakoś wyrażnie mniej
Pomysł na posta zrodził się po tym, jak w mojej okolicy powstał dwumetrowy czarny szczur, a długi mur nieopodal pokryły swastyki w parze z rasistowskimi hasłami - to nie były malutkie celtyki i wlepki, które można usunąć w biegu, bo rozprawienie się z tym zajęło cały wieczór.
Chodzi tu o utrzymanie walorów estetycznych okolicy, no i jakiegoś pozornego poczucia bezpieczeństwa - obie te rzeczy są zaburzane przez wymienione wyżej przykłady “dzieł sztuki”.
Nie każda osoba ma przestrzeń i możliwości na sprejowanie, co nie znaczy, że nie czuje się dotknięta widokiem takich graffiti. Dlatego wydaje mi się, że ważnym jest, aby dać przestrzeń na zgłaszanie tego osobom, które nie chcą codziennie widywać obraźliwych symboli - dać im poczucie sprawczości.
OK. Rozumiem. Nie było moją intencją kogokolwiek zniechęcać do zgłaszania takich miejsc tylko raczej żeby nie uprawiać spychologii jeśli tylko można usunąć własnymi siłami. Natomiast wydaje mi się, że ponieważ te faszolskie produkcje są w najróżniejszych miejscach, czesto poza miastem, takich, które nie mają żadnego adresu, to sama słownomuzyczna lokalizacja tu wrzucona, plus nawet zdjęcie nie wystarczy, żeby randomowa osoba je odnalazła.
Wg mnie lepiej od listy by się sprawdziło publikowanie tego na mapie.
Technicznie jest wiele opcji jak to zrobić byle bez korpo-serwisów ( 😊 ). Ale ogólny workflow pi*oko taki jak np zgłaszanie uwag na OSM czyli albo pinezka z opisem + ew zdjęcie, albo tylko geolokalizowoane zdjęcie. A z drugiej strony możliwość zaznaczenia, że uwaga została “rozwiązana”. Zasoby (serwer/domena) czy potrzeby know-how nie sa tu problemem natomiast takie coś musiało by mieć moderatora, żeby się za chwilę nie zamieniło w trybunę dla tych , których produkcje chcemy tępić .
W porządku, i tak dzięki za czujność. W końcu post był w pewnej mierze podyktowany błędem poznawczym według którego nasilenie się “aktywizmu” miejscowych narodowców (z Alternatywy Socjalnej kopiującej “lewicowe” hasła) równa się wysyp graffiti w całym kraju - a brak aktywności pod wątkiem może sugerować, że nie ma dużo więcej tego typu wrzut.
Mapa z geolokalizacją była ideałem, który przyświecał wpisowi na Szmerze - przed jego realizacją powstrzymały mnie umiejętności informatyczne na poziomie wiedzy jak włączyć i wyłączyć komputer… Jeśli chcesz się podzielić poradami o tym, jak rozwinąć pomysł, to chętnie skorzystam, może nawet znajdę czas na moderowanie takiej inicjatywy.