• Sallv
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    arrow-down
    1
    ·
    5 years ago
    1. Człowieku, czego nie rozumiesz. Chłopak biegiem od nich uciekał. XD Naprawdę nie potrafisz się pogodzić z brakiem racji, co? Gdzie się nagle podziały twoje argumenty o tym, że “przecież pojechał tam aby zabijać”. Gdyby go skatowali na śmierć to co, powiedziałbyś, że sam się o to prosił? No widzę, że bardzo z ciebie pokojowa osoba. Postrzelenie gościa, na którego masz nakaz zatrzymania, który posiada nóż, który sięga po broń w obecności własnych dzieci to dla ciebie wielkie zło, ale zbiorowy atak na drugą osobę to już jego wina “bo mógł tam nie jechać”.
    2. Pierwsza interakcja (zeznania świadka) mówią o tym, że Rosenbaum już wcześniej podszedł do oskarzonego. Masz też wyżej napisane o tym, że był na tyle blisko aby złapać lufę broni (świadek był za poszkodowanym i nie widział dokładnie czy to zrobił), zrobił to dodatkowo w momencie gdy Kyle dobiegł do linii samochodów, nie miał gdzie dalej biec, dlatego się odwrócił. Są nagrania tego zdarzenia z dwóch różnych kamer. Co jeszcze ci wytłumaczyć?
    • harcOPM
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      5 years ago

      Chłopak celowo się tam pojawił z bronią automatyczną. Odłączył się od grupy podobnych sobie idiotów i spanikował, kiedy gonił go nieuzbrojony typek. Czego nie rozumiesz?

      Będziesz mnie bronił jeśli otworzę ogień po środku Marszu Niepodległości w samoobronie, czy nie?

      • Sallv
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        5 years ago

        “When Rosenbaum advanced, the defendant did a “juke” move and started running. McGinnis stated that there were other people that were moving very quickly. McGinnis stated that they were moving towards the defendant. McGinnis said that according to what he saw the defendant was trying to evade these individuals.” + https://youtu.be/W9HPrgeOvjY Czego nie rozumiesz?

        Taka analogia nie ma żadnego sensu. Jeśli byś się bronił - można by ci zarzucić między innymi nielegalne posiadanie broni, (i to w kraju w którym jej posiadanie jest raczej niespotykane, więc tutaj pewnie wpadłyby dodatkowe zarzuty). Zauważ tylko, że obie te sytuacje nie mają NIC wspólnego poza tym, że w obu pojawia się słowo “broń”. Co dalej?

        • harcOPM
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          5 years ago

          Będziesz mnie bronił jeśli otworzę ogień po środku Marszu Niepodległości w samoobronie, czy nie?

          • Sallv
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            5 years ago

            Już odpowiedziałem na to pytanie. Brak analogii, zero powiązania. Jak chcesz pisać puste komentarze to raczej dalszy dyskusja nie ma sensu. Nie przedstawiłeś żadnego argumentu, którego nie da się podważyć.

            • harcOPM
              link
              fedilink
              arrow-up
              1
              ·
              5 years ago

              To nie jest odpowiedź na pytanie tylko ucieczka od niego. Sytuacja jest analogiczna; typ był w nie swoim mieście, pojechał tam specjalnie “bronić” jakiegoś miejsca z którym nie miał żadnego związku, zamiast tam stać w miejscu wbił się między demonstrantów. To w równym stopniu samoobrona, co gdybym ja wszedł w MN.

              • Sallv
                link
                fedilink
                arrow-up
                1
                arrow-down
                1
                ·
                5 years ago

                Należy do grupy społecznej milicji, nie pojechał tam sam, osób z takimi samymi zamiarami było tam znacznie więcej. I nie, to nie jest analogiczne choćby ze względu na dostęp do broni. Zauważ chociażby to, że pierwsze strzały nie padły z jego strony. Porównujesz to do kraju, gdzie nikt nie chodzi z bronią przy pasie. Więc nie, te sytuacje nie są analogiczne. Zwłaszcza, że żaden zdrowy człowiek nie goniłby za kimś uzbrojonym w karabin. Atak to atak. A ty ciągle próbujesz pokazać sytuację jakby chłopak przyjechał sobie na strzelnicę z ruchomym celem.

                • harcOPM
                  link
                  fedilink
                  arrow-up
                  2
                  ·
                  5 years ago

                  Też należę do takiej społecznej milicji, nazywamy się Antifa, zajmujemy się obroną przed skrajnie prawicowym motłochem, tyle że ludzi a nie sklepów. Do tego w Polsce masa ludzi ma broń, ja też mogę ją legalnie posiadać, z różnych powodów. Nie była by to broń automatyczna, ale co tam, w tłumie 2 osoby pójdą i z pistoletu. Ale co to w ogóle ma do rzeczy? Miał broń nielegalne, więc nieważne, czy legalna jest w Polsce. Petard na MN idzie tyle, że można się pomylić. Też nie widziałem żadnego dowodu, żeby ktoś do niego strzelał wcześniej. Także więc, jakbyś nie chciał tego powiedzieć wprost chodzi po prostu o to, że jego popierasz, ale nie chciałbyś, żeby do ciebie czy tobie podobnych ktoś strzelał na tej samej zasadzie.

                  • Sallv
                    link
                    fedilink
                    arrow-up
                    1
                    ·
                    5 years ago

                    Prawo do posiadania broni w Polsce i USA to zupełnie dwa inne światy. Strzały oddane przed którąkolwiek z sytuacji są wskazane na podesłanych przeze mnie filmach, wystarczy je obejrzeć. Chodzi o to, że wieszasz psy na kimś kto stanie przed sądem i to wtedy zapadnie decyzja czy użył ochrony koniecznej czy przesadził, a ubóstwiasz recydywistę, który zrobił wszystko aby znaleźć się w takim stanie w jakim się znała i jeszcze rozpowszechniasz bzdury w internecie. Podobnych do mnie, czyli? No śmiało, spróbuj zgadnąć kim jestem, oceń moje poglądy na podstawie tego, że wytknąłem ci błędy w rozumowaniu. Śmiało. Gdybym teraz napisał, że należał on do grupy jednorożców to też byś nagle do takiej należał. Próbujesz sobie wyimaginować scenariusze w których miałbyś rację, ale fakty są takie, że brak ci jakiegoś konkretnego dowodu na poparcie swojej tezy, którą przedstawiłeś obrazkiem. Obaliłem ją na samym początku, a ty dalej próbujesz iść w zaparte, że masz choć cząstkę racji. To zabawne, że ty popierasz kryminalistów, ale z góry skazujesz ludzi o odmiennych poglądach na skazanie. Takiś dobry dla ludzi. #BLM nie? ;)