Na bazie dyskusji pod ostatnimi postami - czy to tym o indymediach, czy tym o odwrotcie ludzi z mastodona…
Mam takie pytanie - jakie treści są pożądane na szmerze? Przyzwoite dziennikarstwo, z sensowną analizą, weryfikacją źródeł itp., czy linkowanie, streszczanie czy tłumaczenia też są ok? Ja do tej pory głównie linkowałam, streszczałam czy tłumaczyłam, z myślą o tym, żeby było więcej treści. Czasami na szybko, bez wczytywania się poza abstrakt. Ale po ostatniej dyskusji mam wątpliwości - czy to ok? Czy nie powinnam tych artykułów jakoś solidniej opracować, przeanalizować, zweryfikować, czy autorzy mają rację? Tyle, że zwyczajnie nie mam na to mocy przerobowych, więc to de facto wybór między “puszczeniem tłumaczenia/streszczenia” a “niepuszczeniem w ogóle” (ew. wrzuceniem jednego tekstu na miesiąc). Dajcie znać, co na ten temat myślicie
No jeżeli to jest news a nie jakaś np analiza/śledztwo to ogólna reputacja autora / miejsca publikacji będzie mieć spore znaczenie. Natomiast każdy dłuższy tekst im więcej ma linków do wszystkiego na co się powołuje albo co analizuje tym łatwiej go zweryfikować bez pracochłonnego powtarzania tego co autor i tak już na pewno (jeśli chce być rzetelny) zrobił. Chociaż są pewne kategorie newsów, które też pod to ostatnie podlegają. Np jakieś omówienia projektów ustaw, które gdzieś tam się szykują i zawierają coś grożnego/kontrowersyjnego) ale nie mają jeszcze “standardowego” urzędowego źródła. No to wtedy jak nie ma odniesienia do jakiegokolwiek źródła (którego samemu nie sposób znaleźć) to takie omówienie ma wartość papieru toaletowego.