• Eli Wurman
    link
    fedilink
    11 year ago

    @Pajonk @makemoshnotwar nie ostatnio, tylko od zawsze ta szkola ekonomii (tbh nie majaca zbyt wiele wspolnego z liberalizmem) powtarza te brednie o liniowej zaleznosci miedzy niskimi podatkami a pensjami; mimo ze kwity sa takie, ze zadna z tych rzeczy tak nie dziala, wciaz w to wierza, bo to jest _latwe_

    • @Pajonk
      link
      21 year ago

      W ogóle fajny fajny ostatnio widziałem filmik, czy artykuł, gdzie te idiotyczne "wolno"rynkowe brednie o wolności są dobrze podsumowane.

      W końcu “wolny” rynek, czy też liberalizm gospodarczy nie daje wolności, wręcz przeciwnie. Nie dość że odbiera całym społecznościom i ludziom prawo do stanowienia o tym co może się dziać na terenach gdzie żyją (w końcu ktoś obcy kupuje działkę i może tam wg prawicowego libertarianizmu nawet burdel z dziećmi otworzyć), to jeszcze odbiera on prawa do podstawowych rzeczy takich jak dach nad głową, czy jedzenie.

      W prawicowym libertarianizmie i innych mocno kapitalistycznych systemach, prawa jednostki są bardzo mocno uzależnione od posiadanego kapitału. Zwykły człowiek nie ma takich samych praw jak człowiek bardzo bogaty. Zwykły człowiek nie ma prawa do posiadania własności, czy edukacji, bo to prawo wynika z tego czy kogoś stać na te rzeczy czy nie. No i takich przykładów są dziesiątki. W bardzo zaawansowanym prawicowym libertarianizmie czy ankapie, zwykły człowiek nawet nie ma prawa do deszczówki która spada na jego głowie, w końcu nie będzie on posiadał swoich terenów, a woda która na niego spada będzie uznawana za własność posiadacza terenów na który ona spada.

      Ale to już taki mocny offtop.

      • szczur
        link
        fedilink
        21 year ago

        @Pajonk @eliwuu Oj tak, wiem o czym mówisz. Istotne jest, jednakże, by zrozumieć iż system ekonomiczny ma w dupie “wolność”, ta wolność gospodarcza opiera się wyłącznie na idei “swobodnego zawierania umów” oraz możliwości wywiązania się z nich i negocjacji. Tylko że, znowu ponosi on porażkę - ponieważ swoboda zawierania umów wymaga względnej równości możliwości oraz kapitału, w innym wypadku dzieje się to, co mówisz - osoba posiadająca ma całą kontrolę, a wybór po stronie osoby, która posiada mniej polega nie na tym, czy chce zawrzeć umowę z tym wyzyskiwaczem, czy innym - a raczej, czy zawrzeć umowę z jakimkolwiek wyzyskiwaczem czy umrzeć z głodu. Chuj nie wybór, jeśli mnie zapytacie. Dlatego cholernie dziwi mnie, że tak dużo osób broni tego systemu - który de facto odbiera im tę “wolność”. I nie wiem, czy to z ignorancji, dezinformacji czy tego, że zwyczajnie żyją w takim świecie i nie próbują nawet zrozumieć innych możliwości.

      • Eli Wurman
        link
        fedilink
        11 year ago

        @Pajonk teraz jest duza inba o jakies nowe pierdolenie michnika i ktos tu (nie wiem czy nie @wolnelewo) wygrzebal fragment jakiegos starego wywiadu, w ktorym michnik doslownie cisnie takie libertarianskie brednie;

        zdumiewa mnie, jak to mozliwe ze po tylu dekadach dekonstrukcji ten redukcjonistyczny belkot wciaz sie trzyma, a atakowany jest przeciez nie tylko z pozycji lewicowych, ale tez i z pozycji liberalnych

        • @Pajonk
          link
          21 year ago

          Dla elit taki system jest najlepszy. A michnik do elit należy.

          Więc takie osoby i środowiska świadomie pociskają takie kity, bo wiedzą, że dzięki temu zdobędą ogromne prawa, a zwykli ludzie będą ich niewolnikami.

          Za to dziwię się zwykłym ludziom którzy wierzą w taki chujowy system. To tak samo jak z szarakami którzy wierzą w monarchie czy systemy autorytarne.

          • szczur
            link
            fedilink
            31 year ago

            @Pajonk @eliwuu Fenomen systemów autorytarnych jest fascynujący i zaskakująco prosty. Ludzie często nie lubią podejmować decyzji. Nie chce im się poświęcić czasu, by zagłębić się w temat i wolą zostawić pewne sprawy “specjaliście”. Stąd biorą się fani Mentzena, Morawieckiego, Korwina i innych bełkoczących knurów, którzy potrafią przybrać rolę mądrzejszych niż są w rzeczywistości i przekonać pana Heńka, że da się na chłopski rozum rozwiązać niebywale zawiłe problemy i odwracając jego uwagę od ich kłamstw i nadużyć, strasząc “złodziejskim socjalizmem”. I to jest przykre, że ludzie nie potrafią się przed tym bronić. Powtarzającym się często argumentem wśród osób, które znam, a które są fanami dyktatury/monarchii jest “mądry człowiek jest dużo skuteczniejszym władcą, niż wściekły tłum”.