Rośnie liczba podmiotów, które wprowadziły zakaz używania TikToka na służbowych urządzeniach. We wtorek taką decyzję podjął Parlament Europejski. Co zrobi polski rząd?
Leży w interesie USA. UE próbuje się uniezależnić, ale powoli. Zakazanie teraz amerykańskich big techów to jak oddać chłopom wolność osobistą, ale bez ziemi. Zresztą, nie trzeba szukać tak daleko - zobaczy sobie chociażby gospodarkę za Gomułki i te wszystkie żarty o “może i ta kapusta kiszona ma witaminę C, ale do herbaty ciężko ją wycisnąć”. Trzeba tworzyć alternatywy, a nie zmuszać ludzi do życia w cyfrowej ascezie w imię walki z korporacjami, zwłaszcza, że ich chińskie/cy czy amerykańskie/cy koleżanki i koledzy w tej ascezie by nie żyli. Wyobraź sobie, że np. przez najbliższe 15 lat Europejczycy nie mają dostępu do przeglądarki i socialmediów i pomyśl, jakie by to miało długofalowe skutki - społeczne i gospodarcze.
Gdyby nie było świadomości, że prawo jest niezbyt skuteczne, nie byłoby teraz praw nad tym, co robić, by RODO skutecznie działało, nie byłoby DSA i DMA. Jak sam zauważyłeś - wciąż jest jeszcze dużo do zrobienia, jeśli uważasz, że czegoś brakuje w przepisach, zawsze możesz zgłosić taką inicjatywę. Jak za stronami instytucji europejskich nie nadążam.
A odnośnie “nadmierne działanie dla tiktoka” - to może zaniechajmy dofinansowywania w szkolnych stołówkach, bo przecież dzieci w Afryce też głodują? Ta sama retoryka.
Leży w interesie USA. UE próbuje się uniezależnić, ale powoli. Zakazanie teraz amerykańskich big techów to jak oddać chłopom wolność osobistą, ale bez ziemi. Zresztą, nie trzeba szukać tak daleko - zobaczy sobie chociażby gospodarkę za Gomułki i te wszystkie żarty o “może i ta kapusta kiszona ma witaminę C, ale do herbaty ciężko ją wycisnąć”. Trzeba tworzyć alternatywy, a nie zmuszać ludzi do życia w cyfrowej ascezie w imię walki z korporacjami, zwłaszcza, że ich chińskie/cy czy amerykańskie/cy koleżanki i koledzy w tej ascezie by nie żyli. Wyobraź sobie, że np. przez najbliższe 15 lat Europejczycy nie mają dostępu do przeglądarki i socialmediów i pomyśl, jakie by to miało długofalowe skutki - społeczne i gospodarcze. Gdyby nie było świadomości, że prawo jest niezbyt skuteczne, nie byłoby teraz praw nad tym, co robić, by RODO skutecznie działało, nie byłoby DSA i DMA. Jak sam zauważyłeś - wciąż jest jeszcze dużo do zrobienia, jeśli uważasz, że czegoś brakuje w przepisach, zawsze możesz zgłosić taką inicjatywę. Jak za stronami instytucji europejskich nie nadążam. A odnośnie “nadmierne działanie dla tiktoka” - to może zaniechajmy dofinansowywania w szkolnych stołówkach, bo przecież dzieci w Afryce też głodują? Ta sama retoryka.
@didleth
> Trzeba tworzyć alternatywy.
Czas na tworzenie alternatyw był 15 lat temu. Teraz jest czas na regulacje, żeby te alternatywy miały finansowanie.
@dreiwert
jedno i drugie. Alternatyw brakuje, a jedną z tego przyczyn jest brak finansowania