to się samo komentuje…

  • @didlethOPM
    link
    12 years ago

    to że dla nich “terrorystami” są pielęgniarki, ekolodzy czy dziennikarze to jedno, że ładują kupę środków w działania przeciwko obywatelom zamiast w obronę obywateli (a może po prostu nie uznają, że obywatelem jest dziecko zjadające bułkę w Biedronce czy piszące kredą po chodniku? nie wiem co im w głowach siedzi…) to drugie, że ściągają w tym celu służby amerykańskie (zapewne ze względu na adekwatny poziom reprezentowania absurdu) by te panoszyły się po naszym kraju (jak kogoś przypadkiem odstrzelą, to zwiną się za ocean i “winnych nie będzie”) to trzecie…

    • @dj1936
      link
      12 years ago

      W głowach siedzi im utrzymanie władzy. A strach i zarządzaniem nim jest doskonałym narzędziem do tego.

      To, ze amerykańskie siły zbrojne ćwiczą na swojej kolonii, dziwić tez nie powinno.

      • @didlethOPM
        link
        12 years ago

        Imo największym sukcesem służb jest to, że udaje im się kryminalizować czy parakryminalizować (czyli zachowywać się, jakbyś zrobił coś złego mimo, że nie zrobiłeś i zastraszaniem czy represjami wymuszać pewne zachowania) normalność oraz normalizować patologię. Jak policjant zakuje w kajdanki dzieciaka rysującego kredą po chodniku - to nas to nie dziwi. Dziwi nas, jak zachowa się przyzwoicie i praworządnie. Ale czy tak powinno być? Musimy imo uważać, by nie zobojętnieć na nadużycia służb właśnie poprzez takie “niedziwienie się”. To, że politycy traktują Polskę jak prywatny folwark czy tam prywatną kolonię kumpli z za oceanu nie oznacza, że tą kolonią jesteśmy.

        • makeM
          link
          22 years ago

          Człowiek ma potężne skłonności adaptacyjne, bo to leży w jego naturze, więc żeby tak nie było to jest ogrom pracy do wykonania i nie jestem przekonana że to możliwe do zrealizowania

          • @didlethOPM
            link
            12 years ago

            myślę, że w społeczeństwach znających demokrację to możliwe, ale kiedy (uwzględniając, że np. taki PRL 45 la trwał) - to już osobna kwestia…

        • @dj1936
          link
          12 years ago

          Odwrotnie. To, ze rządzący Polska nie przyznają, ze jesteśmy kolonia USA nie sprawia, ze nią nie jesteśmy.

          • @didlethOPM
            link
            1
            edit-2
            2 years ago
            1. przyznają 2) cokolwiek by nie mówili - to wciąż Polska. I nie powinniśmy pozwalać odbierać sobie sprawczości. Nawet, jeśli niektórzy politycy, nie pierwszy i nie ostatni raz w historii, próbują to zrobić. No kurwa - przetrwaliśmy 123 lata zaborów, 2 wojny światowe i 45 lat PRLu. Z machaniem szabelką przez FBI też sobie damy radę. A gdyby kiedyś wszyscy wierzyli, że jesteśmy kolonią, czy tam po prostu częścią Rosji, to dzisiaj byśmy komentarze cyrylicą pisali…
            • @dj1936
              link
              12 years ago

              Pozwalamy sobie ja odbierać za każdym razem, gdy legitymizujemy demokracje przedstawicielska i idąc głosować oddajemy decyzyjność ludziom, których nie znamy i którzy nie są w wstanie znac się na sprawach, nad którymi później głosują.

              • @didlethOPM
                link
                12 years ago

                e przedstawicielska i idąc głosować oddajemy decyzyjność ludziom, których nie znamy i którzy nie są w wstanie znac się na sprawach, nad którymi później głosują.

                Dzięki tym ludziom FBI na polskich ulicach jedynie “ćwiczy”, zamiast do ciebie strzelać (inna sprawa, że wedle proponowanych przepisów przez nikogo nie niepokojone CIA będzie mogło Cię w Polsce po prostu zastrzelić). Rządzić i tak ktoś będzie, przy bojkocie wyborów co najwyżej sprawiasz, że w parlamencie będzie więcej skrajnej prawicy.

                • @dj1936
                  link
                  12 years ago

                  Nie zgadzam się z Tobą.

                  • @didlethOPM
                    link
                    12 years ago

                    jeśli kiedyś spotkasz się w Polsce z człowiekiem z FBI bez pośrednictwa polskich służb i to spotkanie przeżyjesz, to wrócimy do tematu