Kocham to, że kiedy opisuje się te same procesy za granicą, to można w głównych mediach opieprzać inne kraje za betonozę i brak szacunku dla koryt rzek, ale w polskim kontekście dopiero co pisano o tym że po prostu mamy za mało zbiorników.
Kocham to, że kiedy opisuje się te same procesy za granicą, to można w głównych mediach opieprzać inne kraje za betonozę i brak szacunku dla koryt rzek, ale w polskim kontekście dopiero co pisano o tym że po prostu mamy za mało zbiorników.
Ale kto tak pisał? Ten konkretnie dziennikarz z Onetu pisał że w Polsce winne są bobry i brak zbiorników? Przecież “główne media” to nie jest jakiś monolit.