OZE są fajne jako dodatek i uzupełnienie, ale do kiedy nie da się gromadzić energii w praktyczny i ekologiczny sposób, elektrownie jądrowe to jedyne rozwiązanie na którym można polegać 24 h na dobę.
OZE są fajne jako dodatek i uzupełnienie, ale do kiedy nie da się gromadzić energii w praktyczny i ekologiczny sposób, elektrownie jądrowe to jedyne rozwiązanie na którym można polegać 24 h na dobę.
Elektrownia byłaby wiele kilometrów dalej, można ją umieścić w bunkrze pod ziemią. Chyba wciąż nie ma technologi żeby rozwalić żelbet taki jak bunkry w Loraine czy bunkier hitlera. Wiem, że to by wymagało wielkiej państwowej inicjatywy, i tym nie mogliby kierować ludzie tacy jak ci z PiS, ale naukowcy. Może ludzkość jeszcze nie dorosła do takiej odpowiedzialności, ale to rozwiązanie wydaje mi się najbardziej racjonalne. Niektóre rzeczy, konieczne do cywilizowanego życia, chociażby stal czy aluminium, trzeba produkować korzystając z wielkich ilości energii, ze źródła które działa nieprzerwanie.