Jeden z moich bardzo niezdrowych nawyków: internet zaraz przed zaśnięciem i zaraz po obudzeniu. Warto tego unikać - serio, ze względów psychologicznych.
Podbijam. Ja już kilka lat temu do tego doszedłem, że mało jest gorszych rzeczy dla swojej psychy, niż włączenie internetu szybciej niż 1-2h po otworzeniu oczu.
Trochę bym uprościł/wygładził niektóre sformułowania, szczególnie to o Fedi jako silosie mi nie zagrało, ale ogólnie super, świetny tekst!
Czekaj, ja nigdzie o fedi jako o silosie nie piszę. Piszę właśnie, że silosem nie jest.
Oczywiście racja, nie powinienem czegokolwiek czytać przed pierwszą kawą.
Już kiedyś pisałeś tu komentarz w tym stylu! :D
Jeden z moich bardzo niezdrowych nawyków: internet zaraz przed zaśnięciem i zaraz po obudzeniu. Warto tego unikać - serio, ze względów psychologicznych.
Podbijam. Ja już kilka lat temu do tego doszedłem, że mało jest gorszych rzeczy dla swojej psychy, niż włączenie internetu szybciej niż 1-2h po otworzeniu oczu.
Uff! Się zmartwiłem!