Na trzyminutowym nagraniu audio, do którego dotarliśmy, zarejestrowano fragment interwencji wojskowych wobec dziennikarzy, o której informował dziś Press Club w mediach społecznościowych. W komunikacie podano, że mężczyźni w mundurach Wojska Polskiego we wtorek zaatakowali fotoreporterów: Macieja Nabrdalika (“New York Times”), Macieja Moskwę (współzałożyciel kolektywu dokumentalnego Testigo) i Martina Diviska (European Pressphoto Agency).
Skoro to zajście miało miejsce poza strefą to chyba zgodnie z prawem można to nazwać atakiem bandytów w mundurach WP na dziennikarzy.
Legalista się znalazł. Jak mi mówili rodzice (przy okazji nauki zasady ograniczonego zaufania na drodze) – będziesz miał rację i pogrzeb.
spoko zasada, ale po chuj się przypierdalać?
Skoro odpowiadasz na mój komentarz, to się upewnię: chodzi o moje przypierdalanie się do kogoś?
Ja nie chcę rozważać czy opłaca się w takiej sytuacji “stawiać się” a jedynie czy na gruncie obecnego prawnego bezprawia te mendy miały podstawę prawną zatrzymywać dziennikarzy poza strefą.
Szanuję Twoją perspektywę, nawet jeśli jej nie podzielam.