• @trytytka
    link
    11 year ago

    Kiedy wrócili, nie poznali wnętrz swojego większego pokoju: spomiędzy chmur gęstego dymu wyłaniały się czarne ściany i popękane szyby. Kot syjamski leżał nieruchomo. Zaczadził się. Przetrwał tylko obraz z Janem Pawłem II, który wisiał metr od kozy. Nie wiadomo jakim cudem, skoro stopił się nawet zegar wiszący kilka metrów dalej i wszystkie gniazdka elektryczne.

    — Ten obraz był poświęcony — zaznacza Barbara.