O jedną piątą spadła w ubiegłym roku liczba zabójstw w Polsce. Było ich 507, o 127 mniej niż rok wcześniej – donosi środowa "Rzeczpospolita". To największy spadek w ostatnich latach. Zdaniem gazety jest efekt... końca pandemii COVID-19.
oraz niewyjaśnionych zaginięć. Ale na logikę - to ta statystyka ma sens. Analogicznie jak z wypadkami drogowymi, których w trakcie pandemii było mniej, bo ludzie siedzieli pozamykani w domach. A jak siedzieli pozamykani i stłoczeni w domach, bez możliwości, żeby zmienić środowisko lub po prostu wyjść i ochłonąć, to zwiększyła się liczba morderstw
Pytanie czy zarazem wzrosła liczba tak zwanych “samobójstw”…
oraz niewyjaśnionych zaginięć. Ale na logikę - to ta statystyka ma sens. Analogicznie jak z wypadkami drogowymi, których w trakcie pandemii było mniej, bo ludzie siedzieli pozamykani w domach. A jak siedzieli pozamykani i stłoczeni w domach, bez możliwości, żeby zmienić środowisko lub po prostu wyjść i ochłonąć, to zwiększyła się liczba morderstw