Sporo jakiś czas temu mówiło się o “dochodzie podstawowym”. Większości polityków nie bardzo się to podobało, żeby tak “dawać” a mało wymagać. Tymczasem w Polsce mamy już dość kosztowny “program pilotażowy” dochodu podstawowego. Odbywa się od lat w parlamencie.

Utrzymanie posła kosztuje nas rocznie ponad 430 tysięcy złotych, jak policzył Radek Karbowski i zaprezentował wyniki swojej analizy na Twitterze. Tam możecie się zapoznać z licznymi źródłami z których doją kasę posłowie niemal bezwysiłkowo.

  • @lysy
    link
    12 years ago

    Lenie patentowane.