“Trzecią, ostatnią planowaną usługą będzie zbudowanie centralnego repozytorium danych medycznych. Jaki jest cel jego budowy? Chodzi o stworzenie i udostępnienie elektronicznej dokumentacji medycznej dla wybranych grup usługodawców.” - ten fragment mnie najbardziej niepokoi i to z 2 powodów. Jeden - wiadomo, wydawania danych wrażliwych podmiotom prywatnym, drugi - mam jakoś dziwne wrażenie, że część z tych podmiotów będzie powiązana z politykami czy służbami, bo jak CBA zabiera akta ginekologiczne z 30 lat metodą nalotu, to się feministki bulwersują…