- cross-posted to:
- news
- cross-posted to:
- news
Ale pierdolenie. Polityczka, która zagłosowała przeciwko konfiskacie na rzecz potrzebujących mienia osób, których majątek wynosi ponad 5 milionów dolarów powinna być wykluczona z “lewicy” - niezależnie od tego, czy taka osoba wspiera jakąś wojnę, czy sprzedaje paróweczki.
Z taką lewicą prawica będzie rządzić przez kolejne dziesięciolecia.
Pozwolę się nie zgodzić. Konfiskata majątku Rosjan to żaden krok w kierunku socjalizmu czy obalenia własności prywatnej. Czasem trzeba wykonać krok w tył, żeby wykonać dwa kroki w przód.
Oby więc teraz były dwa kroki wprzód.
Gdyby celem tej rezolucji faktycznie była pomoc potrzebującym, zakładałaby konfiskatę hajsu od wszystkich osób posiadających ponad 5 mln dolarów, nie tylko Rosjan. I wtedy głosowanie przeciw byłoby nie do obronienia.
W tym przypadku podstawowym celem jest wyraźne pokazanie politycznych sympatii władz USA, a to, jak pisze autor, niebezpieczny precedens. Na tej samej zasadzie prawackie władze mogłyby konfiskować majątki osób wspierających organizacje anarchistyczne, feministyczne, czy (co jeszcze łatwiej porównać) organizacje z kraju Basków. Inna rzecz, że takie osoby nie miewają powyżej 5 mln $. Ale pułap zawsze można przecież obniżyć.
Skonfiskujmy hajs wszystkim, którzy mają powyżej 5 mln dolarów, to nie wymaga dodatkowych politycznych uzasadnień, zwłaszcza, że mas “potrzebujących” nie stworzyła przecież dopiero wojna w Ukrainie.