“10% najbogatszych ludzi odpowiada za ponad połowę emisji CO2. Nie mam wątpliwości co do tego, że katastrofa klimatyczna jest konsekwencją systemu, w którego naturze leżą nierówności i wyzysk. Systemu, którego głównym założeniem jest rywalizacja, egoizm i tworzenie hierarchii. Katastrofa klimatyczna uderza w najbiedniejszych i najbiedniejsze. Co roku miliony ludzi ucieka ze swoich domów. Wojnę w Syrii poprzedziła wieloletnia susza, która doprowadziła do zamieszek. Uchodźcy z Syrii to uchodźcy klimatyczni. Tymczasem elity się bogacą. Nie zmieniają swojego stylu życia, wyzyskują ludzi i ściągają na nas śmierć. Nie ma na to we mnie zgody. Nie zgadzam się na system, który zabija. I żadne represje tego nie zmienią. Jestem aktywistką XR. Jako Extinction Rebellion postulujemy wprowadzenie demokracji deliberatywnej: paneli obywatelskich, podczas których to ludzie zdecydują jakimi metodami walczyć z kryzysem. Nie wierzę, że politycy rozwiążą ten problem. Są częścią toksycznego systemu. Trybikiem w kapitalistycznej machinie śmierci. Elitami, które ściągają na nas zagładę. Panele obywatelskie to narzędzie, które rozbija hierarchię. Losowo wybrani obywatele i obywatelki, wyposażeni w wiedzę ekspercką podejmują wiążące decyzje o losie społeczeństwa. Głos każdej grupy, choćby najmniej uprzywilejowanej, jest wtedy usłyszany. Żądamy sprawiedliwej transformacji. Takiej, w której nie trzeba być właścicielem środków produkcji żeby zostać decydentem. W której związki zawodowe liczą się bardziej od korporacji i partii politycznych. Jeśli nie uda nam się odejść od aktualnego systemu, zginiemy. Elity przeżyją, a Ty i ja zamordujemy lub zostaniemy zamordowani za szklankę wody. Przeraża mnie to. Droga osobo, kimkolwiek jesteś, proszę Cię. Pomóż mi uratować świat. Zatrzymajmy katastrofę klimatyczną”. - B.
Wrocławski XR jest świetny. Mam nadzieję, że coraz więcej grup w duchu tego ruchu będzie szło w kierunku nie-pierdolenia-się a stawania jasno po stronie antykapitalizmu, w tym np. pokazywania się na tego typu demonstracjach.