“librehosters is a network of cooperation and solidarity that uses free software to encourage decentralisation through federation and distributed platforms. Our values connect transparency, fairness and privacy with a culture of data portability and public contributions to the commons.”
Sieć niezależnych, raczej niezbyt dużych, dostawców usług opartych na wolnym oprogramowaniu, dostępnych za darmo, za dobrowolne wpłaty lub za jakieś pieniądze (ale imo byłyby to środki dobrze wydane).
Wśród bardziej “znanych” m.in. https://disroot.org, https://snopyta.org i https://nixnet.services.
Mam takie małe marzenie, że sam bym hostowałx jakiś skromny pakiet usług, typu: Nextcloud, Mastodon/Pleroma, Nitter, Bibliogram, Invidious, Wallabag… To nie jest trudne (aż tak), tylko trzeba środków na sensowny VPS, czasu i cierpliwości. Yunohost jako “nakładka” na Debiana wystarczyłaby raczej do administrowania.
Jeżeli masz jakiegoś dostawcę internetu (ISP) który ma w ofercie opcję szybkiego, symetrycznego łącza, np światłowód, ze stałym adresem ip, to w dłuższym okresie hostowanie u siebie może być znacznie tańsze niż VPS. Będzie za to jednorazowy koszt zakupu serwera.
serwer by się znalazł (w sensie sprzętowym), byłby problem z łączem (ale nie wskażę ISP z racji na próbę zachowania anonimowości); upload ~4x niższy od downloadu. Stały IP jest do uzyskania.
Aha, dochodzą kwestie geopolityczne: zdecydowanie wolałxbym, żeby serwer był umiejscowiony poza granicami Polski. :>
Może to trochę przekombinowana koncepcja ale jakiś czas temu zastanawiałem się nad rozwiązaniem w stylu: minimalistyczny (=tani) serwer poza jurysdykcją PL/EU/USA/… który służyłby tylko jako bramka do kierowania po vpn’ie całego ruchu do mojego własnego serwera w PL. Czyli domena wskazuje na serwer poza UE i takie jest widoczne ip/lokalizacja a faktyczne przetwarzania/przechowywanie danych odbywa się w dowolnym innym miejscu np takim nad którym mam fizyczną kontrolę.
Nie używałem ale moje zainteresowanie pod tym kątem wzbudziło np: https://www.1984hosting.com/ : Na Islandii, zasilany w 100% energią odnawialną, cena najmniejszego VPS’a 4,50 EUR/mies. Przy takim użyciu jako proxy trzeba podzielić dostępny transfer na pół no i przygotować się na minimalnie większy czas odpowiedzi serwera, który za tym proxy stoi .
W wyniku własnego riserczu dziś samx na to natrafiłxm :)
Przy takim użyciu jako proxy trzeba podzielić dostępny transfer na pół no i przygotować się na minimalnie większy czas odpowiedzi serwera, który za tym proxy stoi
Wiadomo.
W najprostszym przypadku takie zdalne proxy nie potrzebuje w ogóle żadnego specjalnego oprogramowania ani konfiguracji poza gołym linuxem. Można zestawić tunel przy pomocy połączenia ssh inicjowanego od strony naszego lokalnego serwera. Po rozłączeniu tego tunelu na zdalnym vps’ie nie ma żadnego śladu, że on jest czymś więcej niż gołą instalacją linuxa,