Trudne jest też trwanie w wiecznej paranoi, kasowanie każdego “cyfrowego śladu” po sobie, namawianie wszystkich dookoła żeby używali alternatyw które są trudne w obsłudze / wymagające instalacji własnych paczek, pakietów i bóg wie czego / niekompatybilne z niczym na zewnątrz / i tak dalej i tak dalej.
Trudne jest też trwanie w wiecznej paranoi, kasowanie każdego “cyfrowego śladu” po sobie, namawianie wszystkich dookoła żeby używali alternatyw które są trudne w obsłudze / wymagające instalacji własnych paczek, pakietów i bóg wie czego / niekompatybilne z niczym na zewnątrz / i tak dalej i tak dalej.