Pedro Castillo jest z zawodu nauczycielem, przedstawicielem środowisk “katolickiej lewicy”, którego poparła m.in. uboga rdzenna ludność Peru zamieszkująca tereny górskie. Jego hasło w wyborach brzmiało: Nigdy więcej biednych ludzi w bogatym kraju!
Wśród postulatów głoszonych przez nowego prezydenta Peru znalazło się usunięcie z ustawy zasadniczej zapisów faworyzujących gospodarkę rynkową, wydalenie wszystkich cudzoziemców, którzy dopuścili się w Peru przestępstw, czy ponowne wprowadzenie kary śmierci. Castillo jest także przeciwnikiem aborcji i eutanazji. Nie popiera także związków jednopłciowych i homoseksualizmu.
Myślałem, że to ktoś pokroju José Mujicy, ale mina mi zrzedła w 2/3 tekstu (⊙_⊙;)
No właśnie też tak miałem. Jeszcze na poziomie “usunięcia zapisów faworyzujących gospodarkę rynkową” myślałem, że to bardzo dobre ujęcie problemu, ale dalej skok na główkę xD
“kto ci program tak spier****ł chłopie!?”