• 2 Posts
  • 103 Comments
Joined 4 years ago
cake
Cake day: December 1st, 2021

help-circle




  • Wydaje mi się, że bycie antysemitą i nie lubienie tego co robi izrael się nie wyklucza.

    “zaatakuj ambasadę” “wybuchnij arcydiuka” “czemu w takim razie nie zablokujesz kopalni” to się łatwo mówi, ale ogólnie raczej trudno robi. Nożem miał skutecznie zaatakować ambasadę? Wydaje mi się, że jak ktoś z tych czy innych przyczyn jest na etapie wybierania się na masakrę, to trochę późno na wieloletnie planowanie pozwalające samodzielnie zrobić taki umocniony cel. Trochę jak dziwienie się, że samobójca się skutecznie nie zabił, bo Ty - zdrowy i bez pośpiechu - zrobiłbyś to lepiej i mądrzej. No pewnie i tak, ale jak ktoś się wiesza, to ma inne rzeczy na głowie.

    Dalej: jednak chodzenie na protesty daje poczucie jakiejś sprawczości, co raczej nie nakłania do ataków terrorystycznych. Czy to dlatego, że są skuteczne, czy to zwykły zawór bezpieczeństwa, żeby się ludzie wyszaleli, to nie wiem, ale większość tych masakr w szkołach i miejscach kultu to raczej nie są osoby z “tradycyjnym” życiem politycznym na zewnątrz, choćby to tradycyjne życie to była miesięcznica smoleńska :D



  • Nie mogliby zostać w kraju, gdzie większość rządu składa się z Hamasu

    Ty, to tak jak teraz Palestyńczycy u siebie, tylko że to nie hipotetyczna możliwość, tylko rzecz co się już dzieje. Jak chodzi o rządy Hamasu nad obywatelami Izraela, to możemy się tylko domyślać, że nie mieliby różowo (chociaż nie wiem, czy Hamas by się miał możliwość posunąć do aż takiego poziomu ludobójstwa bez spotkania się z jakąś misją stabilizacyjną)

    Czy uważacie też, że Polska od 80 lat okupuje Szczecin

    Podejrzewam, że jakbyśmy w Szczecinie aktywnie próbowali zniszczyć naród niemiecki przy pomocy masy nielegalnych środków to by nasza obecność w tym mieście była trochę inaczej odbierana xd

    No i co najważniejsze, nawet jakby cokolwiek co piszesz miało jakikolwiek sens, to rodzi się pytanie jak to się ma do mordowania ludności cywilnej w okrutny sposób i blokowania akcji humanitarnych? W sensie czy jak np. w odczuciu Putina “tusk zaatakuje rosję”, to się pogodzisz z tym, że Ci w związku z tym można ukraść dzieci i celowo zagłodzić, mimo że nie miałeś z tym wiele wspólnego?


  • Artykuł mocno prozbiornikowy. Jak już mamy gotowość oddać wodzie kawał kraju, żeby ją trzymać w zbiorniku, to może iść w tą stronę i oddać jej po prostu miejsce na rozlewanie się (ważne: NIE ZABUDOWANE DOMAMI), przy okazji będzie w niej jakieś życie, retencja, a jeszcze ze 100 razy taniej.

    Jak zwykle przy tematach rzecznych polecam kanał yt “Wolne Rzeki”, chociaż propozycji zatamowania wszystkiego tam raczej nie znajdziecie. Moim zdaniem to dobrze, bo propozycja ma tyle sensu, co dobudowanie jeszcze jednego pasa brachu.


  • To, że ludzie chleją, to nie znaczy jeszcze, że są przeciwni zakazowi. Uzależnieni zwykle nie są głęboko zadowoleni z faktu, że chleją i niekoniecznie życzą swojego losu innym. Ba, bym powiedział, że to grupa szczególnie świadoma zagrożeń.

    Można też kombinować, np. wprowadzić zakaz od pewnego rocznika, który jeszcze prawa kupowania alkoholu nie nabył. Dawniej odebraliśmy w ten sposób prawo do prowadzenia skuterów całym rocznikom i demokracja nie upadła. Na plus fakt, że 18 lat to wiek zarówno głosowania jak i kupowania alkoholu, więc nie jest to darmowe ciemiężenie ludzi, co i tak nie mają w tej sprawie głosu.

    Można nie zakazywać, a zwyczajnie ograniczyć, jak np. ograniczono sprzedaż i użycie fajerwerków albo w ogóle handel w niedzielę. Też demokracja jakoś to przeżyla, mimo że raczej większość Polaków nie była za.






  • nie pamiętam, nie czytam już za dużo takich form pisanych dłuższych i poprawniejszych, a tym bardziej po polsku. No nie umiem po prostu. Do tego dochodzą te przeklęte dzieciaki które mówią, że wielkie litery to rodzaj naburmuszenia, a kropki złości. Na pewnym etapie też to była forma unikania fingerprintowania przez pisanie “inaczej” niż pod innymi aliasami. Teraz jak robię masę błędów niecelowo, to nie bardzo mogę ją stosować :-)

    No i nie oszukujmy się, nie ma konsekwencji. Jedyne co mnie ciągle lekko frustruje to pytania bez znaków zapytania - co jest o tyle zabawne, że też mi się coraz częściej zdarza w konwersacjach online.