Drogie szmerstwo!

Poszukuję rzetelnych danych dotyczących szczepionek przeciw Covidowi dostępnych na europejskim rynku. Najfaniej by trafić jakąś tabelkę porównującą astrę, modenę, jonsona itp.
W szczególności mnie interesuje:

  • szczepionki a delta (ogólnie raczej się nie robi szczepionek na mutujące zarazki, więc chcę wiedzieć jakie są statystyki poszczególnych szczepionek co do tego modnego obecnie wariantu)
  • skuteczność prewencji dalszego zarażania innych osób, (to znaczy która szczepionka najlepiej przeciwdziała możliwości zarażenia innych. Nie interesuje mnie przeciwdziałanie symptomom covidu.)
  • śmiertelność i przeciwwskazania do poszczególnych szczepionek (jest jakieś zestawienie, różnice, statystyki?)

Trudno mi znaleźć pewne źródła informacji, więc proszę o pomoc. Mogą być zagraniczne.

pozdro.

  • etherOP
    link
    1
    edit-2
    2 years ago

    czytam jakieś randomowe dane : to i to i to. I jeszcze trochę innych. Nie wiem na ile są wiarygodne, bo to nie moja dziedzina nauki i nie mam rozeznania.

    Z tego, co rozumiem, szacują skuteczność szczepionek co do delty na jakieś 50% u osób starszych a u nie starszych wskazują, że zaraz po drugiej dawce odporność na infekcję jest wysoka (mówią o 70%-90%), ale że szybko potem spada. Choć co paper, to inne wyniki.

    Nie do końca rozumiem, czy “high viral load” oznacza również, że się wtedy bardziej zakaża innych?
    I nie wiem co to jest “high peak level”.

    The implications of this aren’t clear, Walker says. “Most of our tests are monthly; we can’t really say very much at all about how long people are infectious for and particularly whether that’s different with Delta,” she says. “Anyone who thinks that if they get infected having been vaccinated, they can’t transmit — that isn’t likely to be true.”

    Jakieś moje tymczasowe i robocze konkluzje są takie:

    • szczepionki przeciw covidowi są dość skuteczne aby samemu uniknąć hospitalizacji, nawet jeśli chodzi o deltę, ale skuteczność blednie u osób starszych i na miesiąc/parę miesięcy po 2giej dawce (jest mniej konkretnych zestawień co do Johnsona, niż innych szczepionek)
    • szczepionki raczej znacznie zmniejszają symptomy
    • szczepionki średnio zapobiegają zakażeniu się i innych deltą i raczej mam wątpliwości do ich skuteczności półrocznej. Choć i tak pewnie zmniejszenie infekowalności u choćby pewnych osób nawet o mały procent, na dużą skalę może mieć duże efekty.
    • z danych tutaj jest trochę możliwych skutków ubocznych (raport z USA). Choć to rzadkie przypadki, fajnie, by informować o tym przed szczepieniem, bo różne szczepionki przedstawiają różne zagrożenia dla różnych grup demograficznych i chyba łatwo dobrać coś najbezpieczniejszego w każdym przypadku. Warto by personel szczepiący i osoby z 989 posiadały tę informację, na co niestety moje doświadczenia nie wskazują.

    Osobiście nie rozumiem:

    1. Postaw luzu, że jak się jest zaszczepionym, to nie ma co już się przejmować zabezpieczeniami
    2. Binarnej polityki, że ma się green pass przez 6 miesięcy od szczepienia
    3. Hasła, że szczepimy się “solidarnie” dla innych.
    4. Jakiegokolwiek szejmowania ludzi, którzy się nie szczepią, a na przykład zachowują inne środki zabezpieczające i nie negują istnienia pandemii.
    • kwj
      link
      4
      edit-2
      2 years ago

      Co do nr 4. Faktem jest, że w miażdżącej większości są ludzie niezaszczepieni, jeśli godzi o hospitalizacje i zgony z powodu Covida. Wiedząc, jak marna jest sytuacja opieki medycznej w Polsce, a szczególnie ratowników i karetek, warto się zaszczepić z tego powodu, żeby nie zabierać innym potrzebującym - nie z powodu Covida - karetki. Także samemu mozna nie wiem, złamać nogę, dostać udaru, czy zawału i nie doczekać się karetki bo karetki wożą niezaszczepionych chorych na Covid.

      • @PoaAlpina
        link
        5
        edit-2
        2 years ago

        Osobiście nie rozumiem:

        Jakiegokolwiek szejmowania ludzi, którzy się nie szczepią, a na przykład zachowują inne środki zabezpieczające i nie negują istnienia pandemii.

        Bzdura, ci ludzie jeśli stosują “inne środki zabezpieczające” to na pokaz albo wyłącznie dlatego, że “tak każą”. I założenie maseczki czy dezynfekcja rąk i dystans, przy wysokiej zakaźności “delty”, jest już raczej dodatkiem w porównaniu do szczepienia. Brak przyjęcia szczepionki, gdy nie masz do tego wyraźnych przeciwskazań (a ma je jakiś bardzo nieduży odsetek ludzi raczej) jest egoistycznym działaniem i na szkodę zdrowia publicznego. Czy jak kto woli - nie jest to zbyt empatyczne w stosunku do ludzi, z którymi masz styczność codziennie. A to, że nie masz zaufania do firm farmaceutycznych, bo na wikipedii mają obszerne sekcje z nagłówkiem “kontrowersje”… Wiesz, że to brzmi foliarsko? :P PS I będę szejmował ludzi nieszczepiących się, bo to głupie, elo.

        Dla wirusa wszyscy ludzie są równi i nie mają znaczenia osobiste poglądy na pandemię. Nie ma porządnego powodu (poza niektórymi rzadkimi przeciwwskazaniami) żeby się nie szczepić, jeśli się zarazisz bez szczepienia, masz ok 3% szans na zgon i znacznie większe szanse na niepełnosprawność po przechorowaniu

        Yep.

        • kwj
          link
          1
          edit-2
          2 years ago

          Mordeczko kochana PoaAlpino, zaadresowałaś komentarz chyba nie do tej osoby, do której chciałaś <3
          Ale widzę, żę ether już się odniósł/odniosła :)
          [edit]
          Jednak nie, więc wołam @ether@szmer.info

          • etherOP
            link
            12 years ago

            nie wchodzę we flejma. Celem było ustalenie jakichś statystyk, i to już jest zrobione. A każdy niech będzie miał opinię z jaką mu lepiej.

      • etherOP
        link
        1
        edit-2
        2 years ago

        ma to sens, ale chyba odnośnie do punktu 3?

        • kwj
          link
          1
          edit-2
          2 years ago

          Nie, odnośnie 4. punktu oraz 3.
          Odnośnie obwiniania ludzi, którzy się nie szczepią, ale tylko tych, ktorzy wiedzą, że to głównie niezaszczepieni jeżdża karetkami z powodu Covid19. Jak nie wiedzą to przed obwinianiem powinno im się przekazać te fakty i obwiniać dopiero, kiedy stwierdzą, że i tak się nie zaszczepią.
          Oraz odnośnie tego, że nawet jak druga osoba ma w nosie swoje zdrowie i nie interesuje jej, czy karetka dojedzie do niej o czasie, to warto pomyśleć, że z tego samego powodu karetka nie dojedzie do innych potrzebujących pomocy.
          [edit]
          doprezycowałem kilka rzeczy

    • @hftj
      link
      22 years ago

      Nie do końca rozumiem, czy “high viral load” oznacza również, że się wtedy bardziej zakaża innych?

      wygląda na to że tak, i dodatkowo może to powodować cięższą chorobę, przypisuje się temu częste ciężkie przypadki u lekarzy

    • @hftj
      link
      2
      edit-2
      2 years ago

      szczepionki przeciw covidowi są dość skuteczne aby samemu uniknąć hospitalizacji

      tak

      nawet jeśli chodzi o deltę

      tak

      ale skuteczność blednie u osób starszych

      Gładko spada z wiekiem, ale nie tylko: ktokolwiek kto bierze immunosupresanty albo chemioterapię, albo ma AIDS, (i pewnie więcej) wytworzy odporność słabą albo w ogóle; niektóre choroby (np cukrzyca, dyslipidemia, nadciśnienie) będą pogarszać przebieg covid, ale nie jestem pewien czy osłabiają odpowiedź na szczepienie

      i na miesiąc/parę miesięcy po 2giej dawce

      Ogólnie z czasem odporność spada, dlatego po pół roku rekomenduje się drugą dawkę. Choć i tak nie do końca, bo ozdrowieńcy z SARS (2003) mieli odpowiedź na szczepienie taką, jak ozdrowieńcy z covid, to znaczy zwiększoną ilość przeciwciał w porównaniu do takich co nie przechorowali. Co sugeruje, że sytuacja jest bardziej skomplikowana i nie chodzi tylko o przeciwciała, ale też o odpowiedź komórkową, którą mierzy się trudniej

      src: https://www.nature.com/articles/d41586-021-02260-9

      szczepionki raczej znacznie zmniejszają symptomy

      jak już się zarazisz, co też jest rzadsze. A przy okazji zmniejszają ilość wirusa w obiegu (viral load) co też powoduje że trudniej zarazić kolejne osoby. To samo powoduje że mniej prawdopodobne jest pojawienie się wariantu odpornego na szczepionki u zaszczepionych: ilość wirusa jest mniejsza, do ominięcia przeciwciał konieczne jest co najmniej kilka mutacji, a nawet pojedyncze mutacje idące w tym kierunku będą dalej zmiatane przez istniejące przeciwciała

    • @hftj
      link
      22 years ago

      szczepionki średnio zapobiegają zakażeniu się i innych deltą i raczej mam wątpliwości do ich skuteczności półrocznej. Choć i tak pewnie zmniejszenie infekowalności u choćby pewnych osób nawet o mały procent, na dużą skalę może mieć duże efekty.

      iirc przy astrze odporność spada wolniej niż przy szczepionkach mRNA, a jeśli chodzi o johnsona, to prawdopodobnie od samego początku to powinna być szczepionka dwudawkowa

      Ludzie mają różne akceptowalne poziomy ryzyka, co mam na to poradzić. Kiedy było po 2000 nowych przypadków dziennie, też jakoś specjalnie nie zwracałem uwagi na maski (będąc po szczepieniu). Za miesiąc ± biorę trzecią dawkę, jak mi pozwolą

      To jest zgrubne i proste do zaimplementowania, ale np. wrzucanie szczepienia johnsonem i pfizerem uważam za pomyłkę

      szczepisz się dla innych na dwa sposoby - raz, że nie zarazisz innych, a przynajmniej jest to znacznie mniej prawdopodobne, a dwa, że nie zajmiesz respiratora/karetki komuś innemu z powodu covida

      Dla wirusa wszyscy ludzie są równi i nie mają znaczenia osobiste poglądy na pandemię. Nie ma porządnego powodu (poza niektórymi rzadkimi przeciwwskazaniami) żeby się nie szczepić, jeśli się zarazisz bez szczepienia, masz ok 3% szans na zgon i znacznie większe szanse na niepełnosprawność po przechorowaniu

      • kwj
        link
        12 years ago

        iirc przy astrze odporność spada wolniej niż przy szczepionkach mRNA, a jeśli chodzi o johnsona, to prawdopodobnie od samego początku to powinna być szczepionka dwudawkowa

        Potrzebne źródło