Litości, co mieli zrobić, na policję go podać? Ostracyzm i wykluczenie ze społeczności to metody co do których panuje pewien moralny konsensus w środowisku, bo większość z nas nie chce społeczeństwa pełnego więzień, reprodukujących często czynniki kryminogenne które wiodą na drogę przestępstwa.
Problemem nie jest to, że typa wyrzucili i poddali anatemie, problemem jest opieszałość w tych działaniach i brak wsparcia dla ofiary.
Litości, co mieli zrobić, na policję go podać? Ostracyzm i wykluczenie ze społeczności to metody co do których panuje pewien moralny konsensus w środowisku, bo większość z nas nie chce społeczeństwa pełnego więzień, reprodukujących często czynniki kryminogenne które wiodą na drogę przestępstwa.
Problemem nie jest to, że typa wyrzucili i poddali anatemie, problemem jest opieszałość w tych działaniach i brak wsparcia dla ofiary.