• pfm
    link
    2
    edit-2
    3 years ago

    Tutaj odpowiedź standardowa: to zależy. :P

    Pewien czas temu wybierałem się na weekend za miasto i szukałem czegoś w okolicy do porobienia. Nie przepadam za Trip Advisorem, ale też nie znajdzie się w nim raczej każdej polskiej wsi i wszystkich interesujących miejsc w jej okolicy. A dzięki atlasowi samochodowemu znalazłem ruiny mostu na Wiśle, pozostałość po nasypie kolejowym, kawał historii inżynierii i piękny punkt widokowy.

    Dawniej niektóre plany miast miały indeksy ulic, w atlasach są indeksy miejscowości – to wcale nie jest takie złe. ;) Ale podkreślę, tak tylko uzupełniam, bo dla mnie różnorodność jest fajna. No i fajnie jest móc się odnaleźć bez smartfona. ;)

    • harcM
      link
      2
      edit-2
      3 years ago

      No ja tam w poważniejszy teren nie wychodzę bez fizycznej mapy i kompasu, nawet jak mam GPS (albo i dwa bo też w telefonie) pseudo jest nie do końca ironiczne ;P