You must log in or register to comment.
Jakie ten debil miał szczęście że granat w tym modelu zbroi się dopiero po jakimś dystansie, przecież rozjebałby chyba z pół komendy.
i zabił tę biedną obsługę budynku
Raczej poszedłby dach, mimo wszystko to nie Javelin. Poza tym był wieczór i nikogo nie było, może poza cieciem na dole.
ochroniarz został poszkodowany, nawet jakby miała być to jedna osoba to nie widzę powodu umniejszania temu
A to nie wiedziałam, myślałam że nie.
Przynajmniej sam by się zdymisjonował ostatecznie