Facebook jest bez wątpienia platformą medialną, umożliwiającą publikację treści o ogromnym zasięgu. Ma też swoje zasady, regulamin, standardy społeczności, i decyduje o tym, kto dostęp do tej platformy ma, a kto nie.

Z drugiej jednak strony, portal ten funkcjonuje jako infrastruktura, dla wielu osób (na dobre i na złe) zwyczajnie niezbędna. Facebook jest infrastrukturą prywatnej komunikacji ze znajomymi i rodziną oraz komunikacji grupowej w szkole i pracy. Jest też dostawcą tożsamości dla tysięcy stron i portali pozwalających zalogować się do nich kontem tego portalu.

Pytając o granice działań moderacyjnych Facebooka pytamy więc o kilka zasadniczo różnych rzeczy na raz: o publikacje, o prywatną komunikację z rodziną, o wymianę zdań w pracy, o możliwość logowania się do innych stron.

Nic więc dziwnego, że trudno nam znaleźć sensowną odpowiedź na pytanie o to, jak daleko powinna sięgać odpowiedzialność Facebooka za działania użytkowniczek i użytkowników tej platformy.

    • @didleth
      link
      12 years ago

      dzięki! tego wątku nie znałam. Natomiast nie chodziło mi o jako taką implementację klucza w mastodonie, co o zwykłe wrzucenie pliku z kluczem jako załącznika. Chociaż zaczynam podejrzewać, że to problem mojej instancji…