- cross-posted to:
- pracownicze
- cross-posted to:
- pracownicze
Jakże szczęśliwy musi być pracownik - zmuszony do oddawania moczu do butelki, żeby spełniać nieludzkie normy - na myśl o tym, że sfinansował miliarderowi jacht albo rakietę kosmiczną
Jakże szczęśliwy musi być pracownik - zmuszony do oddawania moczu do butelki, żeby spełniać nieludzkie normy - na myśl o tym, że sfinansował miliarderowi jacht albo rakietę kosmiczną
Gdy jest największwym pismakiem w PL od czasów upadku komuny + ma milionowe wsparcie libków to nie prędko zdechnie, to jest już nasz moloch wydawniczy na miarę tych ze Stanów… a przynajmniej prezesi by tak chcieli żeby tak było. GW, Newsweek, Polityka i kilka innych to klepanie się po pleckach liberalnych elit światopoglądowo progresywnych ale społeczno-ekonomicznie nadal libkowych. I wiem, że generalizuję, bo są publicyści w tych redakcjach, które mają bardziej lewicowo-ekonomiczne poglądy, ale tu chodzi o tych co są najwyżej i zarządzają. Prawdopodobnie są albo powiązani z fałszywym SLD albo z jawnie wyznającymi liberałami. Nawet Krytyka Polityczna od początku istnienia bodajże 2002 roku, została sfinansowana przez Sorosa, czyli wielki kapitalistyczny kapitał, który razem z czołowymi wtedy ekonomistami (Sachs i Lipton) doprowadził do transformacji. Na szczęście są w KP bardzo społeczno-lewicowi działacze, co jednak nie zmienia faktu przez kogo KP została sfinansowana.
Polanonim dobry komentarz.