Dziennikarze, adwokaci i najważniejsi politycy, m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, byli inwigilowani za pomocą Pegasusa – wynika z lipcowych doniesień Guardiana. Pegasus to oprogramowanie służące do totalnej inwigilacji, do którego dostęp mają również polskie służby. Z tej afery płyną trzy ważne wnioski.

  • @Mitro
    link
    13 years ago

    Właśnie to jest najtrudniejsze, że raz zrobi się błąd/zapomni/nie chce się i już wszystkie inne razy o kant rozbił bo ten jeden wystarczy żeby stracić anonimowość.

    • ether
      link
      13 years ago

      No, tutaj akurat było na korzyść ruchow, to policja się wkopała :D

      Ale ogólnie to tak, bezpieczeństwo / prywatność nie jest sprawą indywidualną, tylko zbiorową, trzeba wspólnie nabyć pewnej higieny, ale niestety najczęściej się jej nabywa po grubym fuckupie.