Około 1,12 mln osób protestowało w czwartek przeciw reformie emerytalnej w całej Francji — szacuje tamtejsze MSW. Związki zawodowe mówią, że były to nawet 2 mln ludzi i zapowiadają kolejny strajk 31 stycznia. Rząd twierdzi, że nie zamierza ustąpić w sprawie projektu, na który od dawna naciska Emmanuel Macron.
Teraz etat ma 8h i jakoś nie ogranicza to twojego prawa do pracowania wspomnianych 10h
Oni jednak postulowali, by nie można było pracować więcej niż 6.
@makemoshnotwar @makemoshnotwar @dramatdramatyczny @truffles