• @zeshi
    link
    1
    edit-2
    1 year ago

    Akurat haiku napisał mi bardzo ładne.

    Nie mialem okazji używać gpt-4 i on może być sporo lepszy ale kosztuje. W ogóle gpt-3 wyglądał bardziej jak akcja marketingowa. Wydaje mi się że ciągle jest spoko do generowania tekstu do dalszej obróbki np wstępny szkic referatu. Praca z nim to też pewna umiejętność pisania promptów i często łatwiej samemu to zrobić niż się nauczyć rozmawiać z botem.

    Właśnie brakuje mi danych do czego był używany i kto przestał go używać. Myślę że tak jak piszesz znudzili się ludzie dla których nigdy nie był istotnym produktem.

    • Smootnyclown
      link
      fedilink
      1
      edit-2
      1 year ago

      @zeshi @obywatelle wczoraj widziałem wpis, jak to gpt może pomóc w pisaniu dokumentacji projektowej, tylko “no oczywiście do wygładzenia” i jak sobie pomyślę, ile frustracji mnie kosztuje “wygładzanie” tekstów pisanych przez ludzi, to chyba wolę już sam od zera pisać, niż poprawiać po sztucznej głupocie

      • obywatelle (she/her)
        link
        11 year ago

        To prawda, dokumentacja projektowa zupełnie mu nie wychodzi. Za to w content marketingu itp radzi sobie doskonale, pewnie dlatego albo się go zabrania, albo niedługo zastąpi się nim pracowników tak zwanej kreacji.