Rośnie liczba podmiotów, które wprowadziły zakaz używania TikToka na służbowych urządzeniach. We wtorek taką decyzję podjął Parlament Europejski. Co zrobi polski rząd?
Tak, ale nie widziałem takich dyskusji o zakazie Facebooka, YouTube’a, czy Instagrama dla urzedników i funkcjonariuszy. A problemy z wyciąganiem danych i wysyłaniem za ocean są podobne.
Dla mnie ciekawa jest hipokryzja organizacji i ludzi (ze Stanów, pracujących dla tych megacorpów itp), którzy dekadę gardłują, że wysyłanie danych hurtem z EU do USA jest elo i bezpieczne i w ogóle nie ma co szukać tu problemu, po czym nagle odkrywają TikToka i cisną w dokładnie odwrotną stronę.
Nie jest to zaskakujące oczywiście, ale znamienne i trzeba moim zdaniem to podkreślać.
Dla mnie ciekawa jest hipokryzja organizacji i ludzi (ze Stanów, pracujących dla tych megacorpów itp), którzy dekadę gardłują, że wysyłanie danych hurtem z EU do USA jest elo i bezpieczne i w ogóle nie ma co szukać tu problemu
W Europie na to patrzą inaczej. Przecież po to właśnie trwają prace nad DSA, by te wysyłanie danych zakończyć.
To jest ogromna hipokryzja.
USA udowodniły, że ichniejsze korporacyjne media społecznościowe są tak samo niebezpieczne dla demokracji, jak tiktok. Przyczyniły się do wygranej republikanów z Trumpem na czele, dzięki manipulowaniu swoich użytkowników i dostarczaniu ch danych zainteresowanym.
No i tal samo, jak tiktok chcą zabrać dane użytkowników na swój kontynent.
Robiły ale mniej, a USA mimo wszytko są naszym sojusznikiem, który ratuje nam teraz tyłki w kontekście tego co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Możesz się jako lewak z tym nie zgadzać, ale taka jest logika systemu.
Mam wrażenie że żyjemy w imnnych światach :P
Nie przeczę, że tak było, ale ja osobiście w polskim Internecie nie zaobserwowałem prawie niczego na ten temat. Na Facebooku pewnie jeszcze mniej tego było, bo po coś mechanizm obcinania zasięgów istnieje /s
Jedyne co widziałem to protesty Acta przeciwko rządowej inwigilacji, korporacyjna inwigilacja jakoś u mnie bez echa przeszła.
To jest coś zasadniczo innego. To nie TikTok grozi że “się zbanuje” w UE czy USA przecież.
Ale przecież nikt nie mówi o zakazie tyk toka dla wszystkich tylko dla urzędników i funkcjonariuszy.
Tak, ale nie widziałem takich dyskusji o zakazie Facebooka, YouTube’a, czy Instagrama dla urzedników i funkcjonariuszy. A problemy z wyciąganiem danych i wysyłaniem za ocean są podobne.
Z drugiej strony to przeciwko praktykom amerykańskich cyberkorporacji podjęto inicjatywę ustawodawczą DSA.
Dlatego że rząd chiński jest uznawany za większe zagrożenie niż rząd USA?
Dla mnie ciekawa jest hipokryzja organizacji i ludzi (ze Stanów, pracujących dla tych megacorpów itp), którzy dekadę gardłują, że wysyłanie danych hurtem z EU do USA jest elo i bezpieczne i w ogóle nie ma co szukać tu problemu, po czym nagle odkrywają TikToka i cisną w dokładnie odwrotną stronę.
Nie jest to zaskakujące oczywiście, ale znamienne i trzeba moim zdaniem to podkreślać.
W Europie na to patrzą inaczej. Przecież po to właśnie trwają prace nad DSA, by te wysyłanie danych zakończyć.
To jest ogromna hipokryzja. USA udowodniły, że ichniejsze korporacyjne media społecznościowe są tak samo niebezpieczne dla demokracji, jak tiktok. Przyczyniły się do wygranej republikanów z Trumpem na czele, dzięki manipulowaniu swoich użytkowników i dostarczaniu ch danych zainteresowanym. No i tal samo, jak tiktok chcą zabrać dane użytkowników na swój kontynent.
Dokładnie.
Ale to też oznacza, że możemy teraz oprzeć się na “moral panic” wokół TikToka i podkreślać, że Facebook czy Instagram robiły to samo od lat.
Robiły ale mniej, a USA mimo wszytko są naszym sojusznikiem, który ratuje nam teraz tyłki w kontekście tego co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Możesz się jako lewak z tym nie zgadzać, ale taka jest logika systemu.
Teraz ratują, zobaczymy po następnych wyborach.
Owszem, ale też panika moralna ws. Facebooka była wtedy porównywalna lub nawet większa niż teraz ws. Tik Toka.
Mam wrażenie że żyjemy w imnnych światach :P Nie przeczę, że tak było, ale ja osobiście w polskim Internecie nie zaobserwowałem prawie niczego na ten temat. Na Facebooku pewnie jeszcze mniej tego było, bo po coś mechanizm obcinania zasięgów istnieje /s Jedyne co widziałem to protesty Acta przeciwko rządowej inwigilacji, korporacyjna inwigilacja jakoś u mnie bez echa przeszła.