Unia Europejska chce skończyć z samochodami spalinowymi od 2035 roku. Zmiany, które mają na celu ratunek dla klimatu, nie podobają się jednak niektórym państwom członkowskim. - Niemcy, Włosi, ale także Polska są dużym producentem samochodów. Zmiany spowodują spore zamieszanie, które przełoży się na rewolucję, jeśli chodzi o miejsca pracy, ale nie tylko - mówił w TOK FM Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.

  • didleth
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    2 years ago

    przede wszystkim: kwestia dostępności. Łatwiej jest kupić suva niż dowolny inny samochód o podobnych parametrach. To jak z ciuchami dla dzieci - dominują różowe dla dziewczynek i niebieskie dla chłopców a jak chcesz inne to się musisz naszukać

    • LukaszWyrak
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      2 years ago

      Koncerny wypromowowały modę na suvy i ograniczyły produkcję mniejszych aut bo na suvach zarabiają dużo więcej. A że na tym cierpi środowisko i jacyś biedapiesi to kto by się przejmował.

      • didleth
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        2 years ago

        nawet nie użyłabym określenia “moda na suvy” (to raczej kwestia stanu dróg i właśnie sensownych alternatyw. Ktoś tutaj polecał jako alternatywę jakiś samochód - i spoko, ale jak o nim doczytałam to nie dość, że niedostępny, to jeszcze ponoć z siedzeniami czy fotelikami był problem). Wystarczyło to ograniczenie produkcji mniejszych aut. Sedan ci się zepsuje, potrzebujesz pilnie nowego samochodu - to jeśli nie chcesz iść w niepewne używane, to nowego nie-suva trudniej kupić