Stary tekst Federici z 1975 roku, wciąż bardzo ciekawy z perspektywy walki z ukrytymi narzędziami kapitału.

“Kapitał musiał nas przekonać, że nasza nieodpłatna praca to zajęcie naturalne, niemożliwe do uniknięcia, a nawet dające poczucie spełnienia, abyśmy ją zaakceptowały. Z kolei fakt, że jest ona nieopłacana, stanowi najsilniejszą broń podtrzymującą powszechne przekonanie, że praca domowa nie jest pracą. Uniemożliwia to kobietom walkę z tym poglądem, z wyjątkiem prywatnych kłótni kuchenno-sypialnianych wyśmiewanych zgodnie przez całe społeczeństwo, co jeszcze bardziej umniejsza rolę bohaterek tej walki. Jesteśmy postrzegane jako marudne suki, nie jako walczące pracownice.”

Warto przeczytać.