A - Jest taki fajny, to jest mój ulubiony gangbang, jeden chyba z pierwszych Sashy Grey, i tam jest bardzo dużo mężczyzn, i Sasha jest taka nabuzowana, i krzyczy do tych facetów: dobra, już spierdalaj, kolejny! Albo mówi: nie, ty masz za małego! I tak wiesz, dyryguje nimi, ujeżdża po kolei…
B - Zajebiste…
A - Zrzuca z siebie jak już nie ma ochoty i po prostu to jest jedna z najbardziej feministycznych produkcji jakie widziałam.
B - Całej kinematografii, nie chodzi o porno. Całej kinematografii…
A - Tak, tak. A jest to ganbang, słuchajcie, więc, no…
To rozmowa z podcastu prowadzonym przez dwie kobiety.
Jako, że jestem heteroseksualnym mężczyzną, to moje pytanie kieruję do osób niemęskich: co o tym myślicie? Czy wg Was przedstawia to feministyczną scenę? Czy Waszym zdaniem to jedna z najbardziej feministycznych produkcji?
Wychodzę z założenia, że warto rozmawiać, więc postanowiłem zapytać, by poznać zdanie innych osób.
- nie znalazłem podgrupy “feminizm” (oprócz grafik), więc dałem do wspólnoty. Jak powinienem dać gdzieś indziej, to proszę o podpowiedź.
edit: nie potrafię w edycji posta zmienić podgrupy.
Niech zgadne, czy to z podcastu “Dwie dupy o dupie”? Eh, no mam wlasnie problem ze srodowiskiem sexworkingowym. Z jednej strony dobrze, ze jest to zawod w ktorym osoby zaczynaja dbac o swoje prawa i traktuja to jako zwykla prace, w ktorej moga niedoswiadczac przemocy (w porownaniu z “prostytucja”, ktora była siedliskiej okropnej przemocy, stygmy itd.). Z drugiej strony ci ludzie traktuja sexworking, jako cos prawdziwie rewolucyjnego, jako sposob na exploiting kapitalizmu, takie wypowiedzi slyszalem. Jednak, no… Nie zgadzam się z tym. Nie wiem, nie widze tu rewolucji ani feminizmu, procz zaczecia dbania o swoje prawa.
Nie mam jakichs wiekszych przemyslen, wiec rowniez zapraszam do dyskusji
Tak. Od 07:30. https://open.spotify.com/episode/7EgiMqhi3r72q5JKa8k1lD
Ale pytanie kierowane jest do osób niemęskich (jeśli taką jesteś, a ja przez użyty przez Ciebie zaimek wziąłem Cię za osobę męską, to sorry).
Oh, rzeczywiscie, przepraszam
Jest społeczność “femi”. A o wspomnianej przez Ciebie produkcji nie słyszałam (a opis nie zachęca, wręcz przeciwnie)
U mnie nie ma.
a jak wpiszesz ręcznie? Jak nie zadziała możesz najpierw wejść w społeczności, tam znaleźć femi, zasubskrybować i potem po prawej stronie (nie u góry) będziesz mieć przycisk “stwórz post”.
Jak wpisuję ręcznie, to jest - i widzę, że jest też wiele innych.
Zrobiłaś mi wieczór <3.