Nie przesadzałbym z optymizmem, ale oznacza to chociaż jakikolwiek nadzór nad wykorzystaniem tych danych.
To nie oznacza dokładnie nic. A już na pewno nie “jakiegokolwiek nadzoru”. Panoptykon ogłasza “sukces” po rozmowach z Januszem Cieszyńskim czyli przestępcą odpowiedzialnym za zdefraudowanie co najmniej kilkudziesieciu milionów publicznych pieniędzy. Któremu włos z głowy za to nie spadł a prokuratura nie ruszyła nawet palcem mimo zebranych ewidentnych dowodów. Na jakiej podstawie ktokolwiek chce się spodziewać, że to całe ZPA bęðzie poddane jakiemuś nadzorowi jeśli nie mamy już w państwie ŻADNEJ niezależnej od władzy politycznej instytucji, która taki nadzór może skutecznie wyegzekwować. Włącznie z NIK.
Pytanie, w jaki sposób dobiorą członków
komisjirady. Osobiście nie ufam, że to będzie merytorycznakomisjarada, wręcz przeciwnie.