Miażdżące zwycięstwo lewicy wspartej przez masywny ruch protestu pozwoliło przejąć parlament, który ma w tym roku napisać nową konstytucję.

Tradycyjna chilijska prawica nie dała rady zapewnić sobie nawet 1/3 miejsc, które pozwoliły by jej blokować postępowe zapisy w nowej konstytucji.

“Uczestnictwo rdzennych mieszkańców i kandydatów niezależnych w równym płciowo zgromadzeniu daje bazę pod budowę nowego Chile.”

155-osobowe zgromadzenie będzie składać się z 47 niezależnych kandydatek i kandydatów oraz kolejnych 17 pochodzących ze społeczności rdzennych, reprezentujących 10 ludów zamieszkujących ten kraj. Ich uczestnictwo w parlamencie zostało zagwarantowane po raz pierwszy.

Parytet płciowy został zapewniony przed tym głosowaniem - po raz pierwszy w narodowym projekcie konstytucyjnym - ale kandydatki miały tak dobre wyniki, że korekty pomogły dostać się do sejmu mężczyznom.