Jeśli mamy dość FB i innych korpomediów, to nei wystarczy mieć ich dość.
Moim zdaniem powinniśmy tworzyć te alternatywy, które uważamy za słuszne, rozwijając je poprzez wrzucanie treści, komentowanie, reklamowanie.
Tym bardziej, że te strony - jak FB czy Twitter/X - pomagają nam.
To jest trochę samonapędzające się koło.Im więcej ludzi, tym więcej ludzi, im więcej ludzi, tym więcej treści, im więcej treści (i ogólnie ruchu), tym więcej ludzi.
No chyba, że się płaci za reklamy. Ja płacę i trochę to jednak działa.
Nie kumam. Placisz za reklamy na FB? WTF? W jaki sposób? I co wtedy się dzieje?
Tzw. treści sponsorowane. Płacisz jakąś kwotę i wtedy post się pokazuje większej grupie osób, również nieobserwujących twojej strony na podstawie danych demograficznych (płeć, wiek, wykształcenie, lokalizacja), zainteresowań czy nawet jakichś informacji typu zachowania konsumenckie.
A, no dobra - z kwestii tego, że pieniędzmi można dotrzeć na FB do większej ilości osób, to wiem, od lat to działa.
Ale pytanie: czy można jakoś ze strony jednostki uchronić się od tych sponsorowanych treści?
Ciekawe, czy kiedyś na FB wprowadza konto premium, które faktycznie będzie te reklamy (bo to są reklamy) ignorowało.