Polecam radar. Jeśli faktycznie przeszkadza nam wszechobecna władza bigtechow pokroju FB czy X, to samym narzekaniem nic nie zmieni.

Moim zdaniem bardzo ważnym jest to, żeby rozwijać takie kanały jak radar.

Tym bardziej, że jest on “ukierunkowany ideologicznie” na wydarzenia - nazwijmy to “wolnościowe”, co pozwala ludziom z całego świata szukać naszych wydarzeń w prosty, przejrzysty sposób, bez potrzeby przekopywania się przez tony śmieci na korpomediach.

http://radar.squat.net/

  • lysy
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    1 day ago

    W sumie racja, lepiej dawać paliwo właścicielom świata i w nagrodę dostawać iluzję sprawczości i się jeszcze z tego cieszyć.
    Na szczęście powoli właściciele pokazują swoje prawdziwe oblicza i (przynajmniej w moim otoczeniu) coraz więcej osób dostrzega, że mimo ich wielkich wysiłków i starań, za które dostają setki lajków od korpointernetowych gapiów i dziesiątki deklaracji uczestnictwa korpointernetowych kont w wydarzeniach świat idzie w stronę zdecydowanie złą i chyba jednak coś tutaj nie zdaje egzaminu.
    Nie bez powodu niektórzy zrezygnowali z uczestnictwa w korpotechnologii, widzą i potrafią sobie wyobrazić długofalowe konsekwencje miłości z Zuckerbergiem czy innym Muskiem.
    Trochę rant, trochę po prostu podzielenie się wrażeniami z życia.

    • kataak
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      1 day ago

      Powodzenia z dotarciem do kogokolwiek kto nie jest tru-anarchistą albo jakimś szurem co uważa, że Zuckerberg to jaszczur z informacjami, materiałami etc. bez FB czy IG. No chyba, że masz pieniądze na spoty w TV czy radio, albo masz cały dzień na roznoszenie ulotek, których i tak nikt nie czyta.

      • dj1936OP
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        23 hours ago

        Ale to jest wzajemnie zależne: to znaczy im więcej osób i grup będzie traktowało radar poważnie, tym więcej osób będzie właśnie tam sprawdzało, co się dzieje.

      • lysy
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        edit-2
        1 day ago

        Wiesz, to brzmi tak: ”powodzenia z dotarciem do kogokolwiek z informacjami bez użycia ogłoszeń w prasie gadzinowej“ czasie okupacji niemieckiej. Tylko, że w wersji lekkiej, bo jednak nikt oprócz posiadaczy nie okupuje naszego miejsca, a posiadacze chhba jeszcze nie kierują się ideologią faszystowską. Bardziej pieniądz im w głowie, co nie przeszkadza w podjudzaniu do ludobójstw w wielu krajach, w końcu na czymś trzeba oszczędzić (moderacja), żeby więcej kliknięć zarobić. Po co komu była prasa podziemna kiedyś, czy to pod zaborami, czy w czasie 2WŚ, skoro największy zasięg miały gadzinówki?

        Powodzenia w walce o dobry świat przy użyciu narzędzi klasy posiadaczy. Mam ogromną nadzieję, że okaże się, że to ja się mylę i, że uda się wywalczyć dobry świat. Ale póki co jest chyba coraz gorzej.

        [edit]

        chhba jeszcze nie kierują się ideologią faszystowską.

        • prawda, Elon? :)
        • kataak
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          1 day ago

          No nie brzmi jednak - Inne czasy, inne technologie, inne okoliczności. Zresztą, dzisiaj też możesz sobie wydrukować gazetkę i ją rozdawać - czy tego chcemy czy nie skuteczność takiego rozwiązania będzie dużo niższa niż w latach 30 czy 40-tych, gdzie gazety były czytane przez kilka czy kilkadziesiąt osób, do tego stopnia, że z papieru tusz schodził od potu rąk. Rzadko spotykam się z informacją, by ktoś się zainteresował jakąś inicjatywą, z którą mam styczność za pomocą tradycyjnych środków przekazu. Za to z FB bardzo często.

          • lysy
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            20 hours ago

            Ale nikt tutaj nie pisał o drukowaniu gazetki w dzisiejszych czasach.

          • dj1936OP
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            22 hours ago

            Z kolei ja poznałem wiele osób, które dowiedziały się i (mniej lub bardziej) zaangażowały się w ruch anarchistyczny (lub jego pojedyncze aktywności), o dostały ulotkę lub gazetkę.

            Możemy się przerzucać anegdotkami. Twoje zniechęcają do opuszczenia bigtechów, moje najpewniej będą zachęcać.

            • lysy
              link
              fedilink
              arrow-up
              1
              ·
              20 hours ago

              o dostały ulotkę lub gazetkę.

              O, to ja :D

              • dj1936OP
                link
                fedilink
                arrow-up
                1
                ·
                5 hours ago

                Jeśli się kiedyś spotkamy to powiedz, że Ty to lysy!