Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał w piątek rozporządzenie, zgodnie z którym katalog danych zbieranych przez personel medyczny został rozszerzony m.in. o alergie, grupę krwi i ciążę. - Nie tworzymy żadnych rejestrów, a jedynie poszerzamy system raportowania w oparciu o zalecenia Komisji Europejskiej – przekonuje rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dostęp do danych będą mieli wyłącznie medycy - podkreśla. Projekt tych zmian od początku wzbudzał ogromne kontrowersje. Według opozycji i części organizacji społecznych rozporządzenie ma na celu stworzenie "rejestru ciąż". "Polki już dziś nie zachodzą w ciążę z obawy przed przymusem porodu w każdej sytuacji. Powodów do strachu właśnie przybyło" - napisała na Twitterze Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.