- cross-posted to:
- firefox@lemmy.ml
- cross-posted to:
- firefox@lemmy.ml
Fragment z regulaminu:
Użytkownik udziela firmie Mozilla wszelkich praw niezbędnych do obsługi przeglądarki Firefox, w tym do przetwarzania danych w sposób opisany w Informacji o ochronie prywatności w przeglądarce Firefox, a także do działania w imieniu użytkownika w celu ułatwienia mu poruszania się po Internecie. Przesyłając lub wprowadzając informacje za pośrednictwem przeglądarki Firefox, użytkownik niniejszym udziela nam niewyłącznej, nieodpłatnej, ogólnoświatowej licencji na wykorzystywanie tych informacji w celu ułatwienia użytkownikowi nawigacji, korzystania z treści internetowych i interakcji z nimi w sposób wskazany przez użytkownika podczas korzystania z przeglądarki Firefox.
(Uwaga: powyższy tekst przetłumaczyłem automatycznie na deepl i zweryfikowałem.)
Jest to dość ponura wiadomość, bo od lat używałem tej przeglądarki, wierząc że jest najmniejszym złem. Teraz już nie mam pewności.
Na pewno trzeba uważnie przyjrzeć się rynkowi alternatywnych przeglądarek.
Edit:
Jak zwracają uwagę internauci, ten regulamin dotyczy gotowych pakietów udostępnianych przez Mozillę, ale nie źródeł. Oznacza to, że nie dotyczy to również wszelkich projektów utworzonych na bazie Firefoksa (tzw. forków).
Edit 2:
Alternatywy:
- Między innymi LibreWolf na komputery i Fennec na Androida. LibreWolf jest o tyle fajny, że domyślnie włącza różne funkcje chroniące prywatność (dzięki za podpowiedź @lysy@szmer.info).
- Protokół Gemini, czyli taki “nowoczesny Gopher” (a to z kolei jest przodek HTTP).
Choć brzmi to trochę jak teoria spiskowa, to niestety mam bardzo podobne wrażenie… Ale trochę patrzę na sugestie że może jednak Chrome lepszy i myślę o tym jak czołgiści wychwalają Chiny czy Koreę Północną zamiast skontaktować się z rzeczywistością…