Rozumiem problem z uszczupleniem budżetu samorząów i ogólnie z potencjalnie zmniejszonymi wpływami do budżetu, ale wpisywanie się w pierdolenie o zabijaniu klasy średniej, serio? Lewica powinna domagać się 3 progu podatkowego i podatków od majątku, a nie podlizywać się kilku procentom libków zarabiających 10 tys plus
Do “news” wrzucamy raczej rzeczy międzynarodowe, ten post pasowałby do:
Strzelam, że chodzi o to, że te parę procent to obecnie ich główna baza, bo nie klasa pracująca, do której nawet nie mają jak dotrzeć. Ale też wszyscy się teraz czują klasą pracującą, nawet jak dostają 3 na rękę, to sobie wyobrażają, że mogli by 10 i wtedy to im by zabrano, więc zło…
No i wychodzi, że mogli się faktycznie wykazać zaskakującym wyczuciem; https://szmer.info/post/8212