• ida
    link
    fedilink
    English
    arrow-up
    8
    ·
    2 months ago

    Rok temu, gdy sprzedaż się udała, pan Damian nie apelował o solidarność społeczną i nie dzielił się nadwyżkami. Gdy rynek zawiodł, oczekuje ratunku. To mechanizm znany z czasów covidowych. Przedsiębiorca w hossie leasinguje fury, wrzuca prywate w koszta i narzeka na wzrost pensji minimalnej. W bessie chce rozmawiać o społeczeństwie obywatelskim. Pan Damian postawił wszystko na jedną kartę, cały wolumen do jednego klienta, bez zaliczki, ubezpieczenia. Solidarnośc bez odpowiedzialności to system otwarty na nadużycia.

    • StrayCat
      link
      fedilink
      arrow-up
      3
      ·
      2 months ago

      To mechanizm działąjący już dawno, nie od czasów covidowych.

      Miałem tę nieprzyjemność śledzić zawodowo fora rolnicze. Gdy tylko w jakimś europejskim brakowało produktów to całą produkcje potrafili pchać na eksport aż ceny krajowe wyskakiwały pod niebo. Wtedy wielcy panowie robili wielkie inwestycje, zwiększali produkcje, stawiali chaty, brali Lambo w leasing, śmiali się z innych, że są frajerami a im się udało i pewnie wszystkim teraz dookoła skacze gul. Gdy tylko zagraniczny kryzys się kończył a oni zostawali z nadprodukcją (co oczywiście zmniejszało cenę, często do takiej poniżej kosztu produkcji) to wtedy wielki lament, zbiorowa nieodpowiedzialność całej branży a tak w ogóle to państwo ratuj, skupuj interwencyjnie i dopłacaj bo tu jakiś spisek pewnie działa żeby zarżnąć polskie rolnictwo.

      Już dawno przestało mi być żal obszarników.

  • obywatelle (she/her)
    link
    fedilink
    arrow-up
    5
    ·
    2 months ago

    Jakoś nie jestem entuzjastyczna. Zbiórkę robił koleś od zawodowego robienia zbiórek, następny Litewka (a może Stonoga, kto wie co będzie kiedyś). Narobił wokół tego szumu nieproporcjonalnego do wagi sprawy. No fajnie że teraz wszyscy mają być solidarni z przedsiębiorcą - nikt nie spytał jakie stawki płacił zbieraczom śliwek, czy podejmował rozsądne decyzje biznesowe, cokolwiek. Czekam aż w przyszyłym roku ten przedsiębiorca będzie solidarny z nami. Koleżanka niżej/wyżej w sumie wszystko już ujęła.