XDDDD chcieliście żeby rząd pomógł z mieszkaniówką, to rząd pomaga z mieszkaniówką, gdzie wady hahahah
XDDDD chcieliście żeby rząd pomógł z mieszkaniówką, to rząd pomaga z mieszkaniówką, gdzie wady hahahah
ojojojoj, nie będzie można w tym roku jachtu kupić tylko czekać jeszcze 2-3 lata, ludzkie tragedie dzieją się na naszych oczach
Bieganie. Albo jakakolwiek aktywność fizyczna. Miałem o tyle problem z kawą, że mi zaczęła rozwalać żołądek. I dowolnym innym źródłem kofeiny też, bo raczej pijałem yerba mate niż kawę, i mate w zasadzie działała jeszcze mocniej na rewolucje żołądkowe.
Nie ukrywam też, że od kilku miesięcy, albo w zasadzie półtora roku się po prostu spasłem - dostałem samochód służbowy i wiadomo, wszędzie samochodem, praca przy biurku 3/2 hybryda, więc samego chodzenia nie było wiele. Powiedziałem dość.
Wstaję o 6 i zanim zacznę myśleć, że mi się nie chce, że może jutro, że w sumie to trochę źle się czuje, a może będzie padać, a może za zimno, to padam na ziemię, 30 pompek, zakładam buty na nogi i wychodzę z domu. Czyli wychodzę jakoś 6:10.
Przebiegnięcie 2-3km w spokojnym-średnim tempie nie zajmuje więcej niż 20 minut. Brak czasu nie może być tu wymówką.
I nie potrzebuję żadnej kofeiny. Jak wracam, zimny prysznic żeby szybko się ochłodzić i jestem żywszy niż jakbym i pięć litrów kawy wypił.
specjalnie nie dałem tldr, żeby poczytać całość.
Od przybytku głowa nie boli, szczególnie jak mowa o filozofii.
Dobra seba tylko odstawimy tych migrantów gdzie umówione i jedziemy na Zgorzelec pilnować granicy nie?
Fajnie, nawet bardzo fajnie.
Szkoda tylko, że chociażby każdy człowiek na tym świecie potępiał działania Izraela, to Izrael dalej będzie miał to w piździe, bo ma amerykański rząd w kieszeni i mogą robić co se chcą.
Już taki jeden był w Stanach, co się im chciał radykalnie postawić, to wszyscy wiedzą jak skończył. John Fitzgerald Kennedy się nazywał.
Nie można wzorować męskości na tak płytkich źródłach jak filmy akcji XD
Tutaj lepsze źródło: Platon, Państwo
Taki archetyp macho to strasznie toksyczny schemat, za którym nie warto podążać.
Jak znowu widzę przedsiębiorców narzekających na prowadzenie biznesu w Polsce to chce mi się kurwa krzyczeć XD
Jestem AML Officerem w instytucji finansowej zajmującej się finansowaniem samochodów, toteż przewija mi się przez biurko wiele przedsiębiorstw, zarówno spółek prawa handlowego, jak i jednoosobowych działalności gospodarczych. I drodzy Państwo, tacy Holendrzy, czy Niemcy, szczególnie w sektorze budowlanym przenoszą sobie działalności do Polski, biznes prowadząc dalej u siebie. Widziałem już niejednokrotnie przypadki przenoszenia JDG NL->PL, DE->PL, FR->PL, bo Polska jest po prostu rajem podatkowym dla takowych.
Opodatkowanie 5,5%-12% liniowy to jest śmieszna stawka w porównaniu z krajami zachodu, gdzie są progresywne podatki dojeżdżające do 40-50% w najwyższych progach.
Ale polscy przedsiębiorcy od zawsze pokrzywdzeni, jest im najciężej, i w tym kraju nie da się prowadzić biznesu. Nie wspominam już o eUrzędzie, eDoreczeniach, i innych usługach dzięki którym połowę spraw można załatwić zdalnie podpisując wszystko profilem zaufanym/podpisem kwalifikowanym. To nie jest standard w Europie, naprawdę. Mamy serio świetny poziom cyfryzacji usług publicznych na tle EU.
Czekam, aż aresztują niemowę za złamanie tego zakazu. Wtedy USA dojedzie na poziom Białorusi, gdzie bubka zakazał klaskać, i w związku ze złamaniem tego zakazu policja aresztowała…
typa z jedną ręką XDDDDDDDD