Nadzorowany przez rząd “operator narodowy” ma przejąć kontrolę nad internetem i telefonią komórkową. Istniejące obecnie sieci GSM będą mogły świadczyć usługi tylko za jego pośrednictwem. Podobne rozwiązania funkcjonują już w Rosji, w Korei Południowej i państwach arabskich…

    • 8Petros he/him
      link
      22 years ago

      Ja stawiam zadanie na odwrót i ono się wtedy nagle robi łatwiejsze:

      Zbierając grupę osób rozumiejących potrzebę i mających umiejętności (nie tylko techniczne), korzystając z pomocy osób poza Polską (coraz więcej ich tam, nawet mam kontakty z kilkoma) potrzebujemy zbudować kilka działających instancji takiego systemu. Na ich podstawie stworzyć (i utrzymywać) gotowe do powielenia pakiety dla zainteresowanych i powolutku szkolić kolejnych chętnych.

      Za każdym razem, kiedy padnie jakiś kawałek GAFAM, zamkną kolejną grupę czy fanpejdża, albo jeszcze coś, zainteresowanych będzie przybywać. Przykłady takich wydarzeń znajdziesz w pierwszej części mojej prezentacji.

      W pewnym momencie nastąpi jakiś przełom, jak zwykle przy wprowadzaniu innowacji, i ludzie ruszą falą. Wtedy trzeba mieć co im zaproponować.

      Naturalną formą docelową dla takiego projektu jest kooperatywa platformowa (na prawie stowarzyszeniowym), gromadząca użytkowników tej sieci.

      Najważniejszym wyzwaniem jest znaleźć 4-5 osób, gotowych zaangażować się długoterminowo w takie działanie i zdolnych ze sobą współpracować. Reszta przyjdzie łatwo, założywszy wytrwałość i zaangażowanie.

        • 8Petros he/him
          link
          3
          edit-2
          2 years ago

          No dobra, ale rozwiązania się wdraża dla konkretnych wektorów zagrożeń, uznanych za priorytety, a nie dla wszystkich naraz, bo to idzie zwariować. Wątek, w którym piszemy, zaczął się nie od tematu rekwirowania serwerów, tylko od cenzury i ingerencji w komunikację na poziomie krajowym. Lokalne hostowanie adresuje to zagrożenie na bardzo dobrym poziomie, a fizyczne zagrożenie serwera na przyzwoitym (szyfrowanie dysków, szyfrowane backupy w bezpiecznych jurysdykcjach i awaryjny powerdown w razie wtargnięcia – pod warunkiem przestrzegania procedur) i wyższym niż hostowanie komercyjne w Polsce.

          Jak dla kogoś priorytetem jest globalny dostęp do contentu oraz bezpieczeństwo serwera zapewnione środkami politycznymi i fizycznymi, to Szwajcaria / Islandia jak najbardziej. Ale to będzie kosztem lokalnej dostępności.

          Natomiast nie ma sensu zmiana kryteriów w połowie analizy, bo to prowadzi do kręcenia się w kółko.

          A w ogóle to weźmy się za to. :-)

            • 8Petros he/him
              link
              22 years ago

              :-) Produkcja wlepek reklamujących fedi? :P

              Może najpierw zgromadzenie tych 4-5 osób do działania? Obgadanie struktury zadania i priorytetów? Żeby mieć co zaproponować.

              Lokalnie szyfrowanie jest obowiązkowe,

              Mi chodzi o szyfrowanie danych na serwerze, co niekoniecznie ma sens przy instalacjach pracujących 24/7 z podtrzymaniem na UPSach. Ale jeśli wprowadzamy procedurę emergency shutdown, to już ma.

                • 8Petros he/him
                  link
                  12 years ago

                  Hm. Myślałem, że rozmawiamy o sieciach sąsiedzkich.

        • @miklo
          link
          2
          edit-2
          2 years ago

          Tak jak napisał @Petros, to zależy od wektorów zagrożeń. Ale zwróciłbym też uwagę na jeden z wektorów, ktory osobiście uważam za ważniejszy niż fizyczna lokalizacja serwerów/danych tzn kto zarządza uzywaną przez ciebie domeną. Od kilku lat dzieją się po cichu niepokojące rzeczy w tym zakresie tzn. domeny najwyższgo poziomu są skupowane (w sensie prawa zarządzania danym TLD) przez prywatne fundusze-korporacje, które nie zamierzają honorować przyjętego “od zawsze” zwyczaju, że zarządca TLD zajmuje się wyłacznie zarządzaniem rejestrem i nie miesza się do tego kto i jaką treść serwuje z danej domeny. Więcej o tym np tu: https://www.eff.org/deeplinks/2021/04/ethos-capital-grabbing-power-over-domain-names-again-risking-censorship-profit . Biorąc pod uwage w/w oraz fakt, że taką cenzurę w zakresie domen narodowych sprawują bezpośrednio rządy (bo podlegają im krajowi zarządcy np u nas NASK) to uważam, że do działalności o charakterze polityczno-aktywistycznym nalezy to brać pod uwagę. Bo serwer można odtworzyć dowolnym miejscu w ciągu godzin, a utrata domeny jest znacznie poważniejszym problemem. Na tę chwilę niezłym wyborem pod tym kątem wydaje się domena .eu (zarządzana przez konsorcjum firm europejskich powołanym przez KE) i w takich trzymam swoje usługi.

            • @miklo
              link
              1
              edit-2
              2 years ago

              .net zarządza https://en.wikipedia.org/wiki/Verisign#Naming_services czyli spółka z USA i jak wynika z wpisów na tej stronie to już zamykała domeny .com (ktorymi też zarządza) na podstawie nakazów amerykańskich sądów. Ale .net jest jedną z tych domen, które co kilka lat zostają wystawiane przez ICANN na przetarg na zarzadzanie i niewykluczone że trafi np do jednego z tych domenowych korpo-trolli ja te wymienione w moim linku wyżej.

            • @miklo
              link
              12 years ago

              Opennic użyty w jakiej roli ? Alternatywnego dnsa dla domeny gdzieś (tam…) zarejestrowanej czy jako miejsca rejestracji jednej z domen, którymi oni zarządzają ? Bo jak to drugie to nie widzę tych domen poza dnsami opennic a to czyni je bezuzytecznymi dla zwykłego użytkownika - bo skąd on ma wiedzieć, że aby się dostać do serwera trzeba jeszcze wiedzieć jaki dns go obsługuje.

              • 8Petros he/him
                link
                12 years ago

                skąd on ma wiedzieć, że aby się dostać do serwera trzeba jeszcze wiedzieć jaki dns go obsługuje.

                Pamiętam, jak w 2013 były wielkie protesty w Turcji i był ban na Twittera, realizowany przez kontrolę DNS właśnie, to pojawiło się takie coś:

                Czyli da się, nawet na dość masową skalę.

                Z drugiej strony, w środowisku dostępowych sieci społecznościowych nie ma wcale problemu z tym, żeby do listy DNS domyślnie dodać serwery Opennic. Użytkownik może nawet nie wiedzieć (aczkolwiek dobrze, żeby wiedział). Jeśli chcielibyśmy używać bezpiecznego szkieletu via Wireguard, to i tak konieczne będą niestandardowe konfiguracje, więc krańcowy koszt jest nieduży.