W skrócie: po tym, jak fb zdjęło profil konfy za foliarstwo i mowę nienawiści, to polski sąd stwierdził, że FB, “do czasu rozstrzygnięcia właściwego procesu”, ma “zakaz ograniczania wyświetleń” konfederackich bredni. Nie wiedziałam, do którego działu wrzucić, bo info de facto ciekawe pod różnymi aspektami…

  • @Pajonk
    link
    12 years ago

    Podsłuchuje bo może. Tak działają takie molochy.

    • @didlethOP
      link
      1
      edit-2
      2 years ago

      mnie interesuje, jak się przed tym chronić. Skoro wylogowanie się/odinstalowanie aplikacji nie wystarczy

      • @Pajonk
        link
        12 years ago

        Nie rejestruj się, zainstaluj ghostery i tego typu wtyczki które blokują boty śledzące, etc.

        • @didlethOP
          link
          12 years ago

          mi akurat fb jest potrzebne, do zdjęć i komunikacji chociażby. Tyle, że starałam się ograniczyć do komputera stacjonarnego, raz dałam na laptopie i od razu problem…

          • @Pajonk
            link
            12 years ago

            Jeśli uważasz że jest ci potrzebne i korzystasz, to licz się z tym że nie jesteś konsumentem, a towarem którego dane sprzedaje się dalej. Nie ma nic za darmo.

            • @didlethOP
              link
              12 years ago

              przede wszystkim to jestem użytkownikiem. Poza tym akcje w stylu “raz ochrzczony, zawsze katolik” czy inne w stylu “raz zarejestrowany, na zawsze użytkownik” to jednak mocno na granicy prawa są. UE powoli się za to bierze - i dobrze. Ciekawe, czy szybciej uporają się z kościołem, czy z facebookiem…

              • @Pajonk
                link
                12 years ago

                Biznesowo jesteś towarem. Jesteś czymś czego dane się sprzedaje i komu podsyła się reklamy, a FB na tym zarabia. Prawo jest ciągle niedostosowane do obecnych realiów i nie zapowiada się, by się to prędko zmieniło.

                • @didlethOP
                  link
                  12 years ago

                  To swoją drogą (chociaż niektóre kraje już nam tym pracują, no ale Polska - wiadomo…), ale w przypadku konfiarzy kwestie biznesowe są najmniejszym problemem. Jak dla mnie to mogliby więcej durnych reklam dostawać, jeśli miałoby ich to do fb zniechęcić…